Festiwal nieskuteczności w Niecieczy. Termalica dzieli się punktami z Lechem

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:30
19 sie 2016, 22:21

Bruk-Bet Termalica zremisowała bezbramkowo z Lechem Poznań w spotkaniu 6. kolejki Ekstraklasy. Tym samym “Słonie” straciły pierwsze punkty na własnym boisku.

Wskazanie faworyta dzisiejszego meczu było ciężkim zadaniem. Bruk-Bet Termalica do tej pory zgromadziła 9 punktów, co zapewniło jej piątą lokatę w lidze. Z jednej strony “Słonie” wygrały wszystkie mecze na własnym terenie, ale w delegacji wyglądały znacznie gorzej. Lech Poznań zaliczył poważny ligowy falstart, odnosząc pierwsze zwycięstwo dopiero…w poprzedniej kolejce. Dzisiejszy mecz miał dać odpowiedź czy wygrana 2:1 z Cracovią była pierwszym etapem powrotu na dobrą drogę, czy też jedynie przypadkiem.

Przez pierwsze minuty mecz przebiegał spokojnie, lekką przewagę mieli gospodarze, choć nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. W 24. min. przytomną interwencją we własnym polu karnym popisał się Arajuuri, przecinając groźne dośrodkowanie Kędziory. W 33. min. doszło do zamieszania pod bramką gospodarzy, ale strzał Majewskiego został przyblokowany. Chwilę później ten sam zawodnik popisał się kapitalnym uderzeniem z narożnika boiska, jednak Pilarz wyciągnął piłkę z okienka.

W ostatnim kwadransie pierwszej połowy Lech nieco podkręcił tempo, coraz częściej goszcząc w polu karnym Termaliki. W 39. min. Pawłowski oddał niesygnalizowany strzał zza zasłony, lecz ponownie dobrze interweniował Pilarz. Połowa zakończyła się bez bramek, a postawa obu drużyn pozostawiała wiele do życzenia.

Druga odsłona meczu rozpoczęła się od kontrowersji – w 52. min. Gutkovskis padł w polu karnym po starciu z Kadarem, sędzia nie wskazał jednak nie wapno. Kilka minut później Wojciech Kędziora mógł otworzyć wynik meczu, w ostatniej chwili został jednak przyblokowany. W 64. min. Kolejorz przeprowadził ciekawą akcję, która skończyła się na nodze defensorów Termaliki. Następnie to gospodarze byli blisko zdobycia gola, jednak strzał z dystansu Misaka minął słupek.

W 79. min. doskonałą centrą popisał się Kędziora, ale Kownacki nie doszedł do futbolówki. Chwilę później zamarły serca kibiców Termaliki, bowiem z uderzenie z ostrego kąta w wykonaniu Formelli trafiło w słupek. W doliczonym czasie Termalica powinna objąć prowadzenie – piłka po rzucie różnym zmierzała do siatki, jednak z linii wybił ją Majewski. Z kolei minutę później Bednarek mógł zostać bohaterem Kolejorza, ale świetną interwencją popisał się Pilarz. Bramek w Niecieczy więc nie zobaczyliśmy.

Bruk-Bet Termalica 0:0 (0:0) Lech Poznań

Termalica: Pilarz – Osyra, Putiwcew, Pleva, Fryc – Babiarz, Jovanović, Misak (84′ Juhar), Kupczak, Gutkovskis – Kędziora (72′ Stefanik)

Lech: Putnocky – Kadar, Bednarek, Arajuuri, Kędziora – Trałka (78′ Jevtić), Tetteh, Pawłowski, Makuszewski (46′ Formella), Majewski – Robak (76 Kownacki)

Żółte kartki: Pleva – Arajuuri, Bednarek

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA