Doskonały początek Damiana Kuliga. Słaba inauguracja w wykonaniu francuskiego SIG Strasbourg, na czele z A.J. Slaughterem. Świetny debiut Ponitki, a także wzloty i upadki Adama Waczyńskiego. Czyli jak radzą sobie Polacy w europejskich pucharach?
Damian Kulig
Bardzo dobrą inaugurację w Basketball Champions League, ma za sobą Banvit BC, na czele z polskim podkoszowym-Damianem Kuligiem. Zespół reprezentanta Polski pokonał w meczu wyjazdowym Ironi Nahariya. Banvit, walczył od samego początku, jednak rywal okazywał swoją niezłomność. Zespół Saso Filipovskiego, wygraną zapewnił sobie dopiero ostatnią kwartą, w której pokonał Izraelczyków 18:9, co przełożyło się na ostateczny wynik 83:70.
Kulig, bardzo udanie rozpoczął sezon w europejskim pucharze, jego skuteczność w rzutach za dwa punkty, wynosiła sto procent, a pomimo słabej dyspozycji w rzutach zza łuku (0/6), zanotował 14 punktów i pięć zbiórek. Ostatecznie został trzecim strzelcem swojego zespołu, zaraz po Gediminasie Oreliku (16 punktów) i Jordan’ie Theodorze (15).
Spotkanie drugiej kolejki ekipa Banvitu, ponownie rozegra na wyjeździe, mierząc się z Niemieckim zespołem Fraport Skyliners Frankfurt.
A.J. Slaughter
Udanego występu nie może jednak przypisać sobie A.J. Slaughter. Jego francuski zespół, poniósł porażkę w meczu wyjazdowym z Juventusem Utena, a sam rozgrywający zaprezentował się przeciętnie. Na parkiecie spędził 23 minuty, niestety udało mu się zdobyć jedynie 4 punkty (tylko 2/9 z gry), 0/5 rzutów za 3, a dodatkowo spudłował 2/2 rzuty wolne, do tego doliczył dwie zbiórki, jedną asystę i jedną stratę.
SIG Strasbourg, którego zawodnikiem jest Slaughter, przekonał się jak trudne do wygrania, będzie spotkanie z Litewskim rywalem. Zespół reprezentanta, bardzo słabo rozpoczął spotkanie, co finalnie okazało się nie do nadrobienia. Już po pierwszych 10 minutach gry Juventus prowadził 30:15, a nawet pomimo dużej determinacji francuskiego zespołu, przeciwnik okazał się nie do pokonania, a zespół Slaughtera, uległ 84:91.
Szansę na wygraną zespół Slaughtera, będzie miał już 26 października mierząc się na wyjazdowym meczu z włoskim Sidigas Avellino.
Mateusz Ponitka
Udany debiut ma za sobą Mateusz Ponitka, który właśnie rozpoczął swoją przygodę z Tureckim Pinar Karsiyaka Izmir. Zespół Polaka pokonał CSM CSU Oradeę 69:56.
Drużyna Mateusza Ponitki, od początku uważana była za kandydata do zwycięstwa tego spotkania, jak się później okazało nie przypadkowo. Od samego początku turecki Izmir, kontrolował przebieg meczu i wynik, spokojnym tempem odskoczył rywalowi na kilka oczek i pewnie utrzymał przewagę.
Polak spędził na parkiecie 23 minuty i miał swój wkład w zwycięstwo. Zanotował 5 punktów, z tego 2/4 z gry, 1/2 rzuty wolne, siedem zbiórek, asyst, blok i przechwyt.
W kolejnym spotkaniu Pinar Karsiyaka Izmir, podejmie włoski Umana Reyer Venezia.
Adam Waczyński
Unicaja Malaga, rozpoczęła walkę w Eurocup z wysoką wygraną, pokonując Buducnost VOLI Podgorica 62:86. Polak, po nieudanym sobotnim meczu z Herbalife Gran Canaria, postanowił udowodnić, że jest w dobrej formie i zamierza rozegrać bardzo dobry sezon z nowym zespołem.
Adam Waczyński, niezbyt udanie rozpoczął sezon, stracił pozycję w pierwszej piątce, a mecz rozpoczął dopiero w drugiej kwarcie, wchodząc z ławki rezerwowej. Wejście do gry po 10 minutach od rozpoczęcia, wyraźnie motywująco podziałało na polskiego rzucającego. W zaledwie 10 minut drugiej kwarty udało mu się zdobyć 10 punktów, w tym również dwie trójki.
Niestety, druga połowa nie była już tak sprzyjająca Waczyńskiemu. W drugiej połowie nie udało mu się zdobyć żadnego punktu. Jednak na szczęście nie przesądziło to o wysokiej wygranej Unicaji Malaga.