Czas na podsumowanie weekendowych występów polskich koszykarzy w ligach zagranicznych. Najlepsze wrażenie pozostawili po sobie Aleksander Czyż, A. J. Slaughter i Tomasz Gielo, ale wszyscy trzej schodzili z parkietów pokonani.
Olek Czyż zagrał w barwach Pasta Reggia Caserta mecz w 2. kolejce ligi włoskiej przeciwko Cimberio Varese, ale jego drużyna przegrała wysoko 74:93. Reprezentant Polski zagrał przez 27 minut i w tym czasie zanotował swe pierwsze double-double w nowym zespole (12 punktów i 10 zbiórek). Nasz skrzydłowy nie grzeszył jednak skutecznością, gdyż trafił 4/9 rzutów z gry oraz 2 z 6 rzutów wolnych. Klub polskiego skrzydłowego jest na 13. miejscu w lidze z bilansem jednej wygranej i porażką.
Kolejnym z Polaków w lidze włoskiej jest Jakub Wojciechowski, który wraz z Vanoli Cremona, przegrał 77:90 z Dolomiti Energia Trentino. Dorobek meczowy 26-letniego wychowanka ŁKS-u Łódź to 8 punktów i 5 zbiórek. Cremona z jednym zwycięstwem i przegraną jest piąta w tabeli.
Z kolei SIG Strasbourg z A. J. Slaughterem w 3. kolejce ligi francuskiej musiał uznać wyższość Orleans Loiret Basket, przegrywając po dogrywce 81:83 na parkiecie rywala. Naturalizowany Polak rzutem z około 8 metrów dał swej ekipie dogrywkę, którą jednak wygrali gospodarze spotkania. Rzucający obrońca, grający w kadrze Mike’a Taylora, rzucił 14 pkt i był trzecim strzelcem wicemistrzów Francji, trafiając 4/9 rzutów z gry. Strasbourg przegrał już trzeci mecz z rzędu i zajmuje przedostatnią lokatę w tabeli.
W lidze hiszpańskiej rozegrano od zeszłego piątku aż dwie kolejki ligowe. Drużyna Divina Seguros Joventut Badalona z Tomaszem Gielo w składzie przegrała 2-krotnie wysoko, 65:82 z Montakit Fuenlabrada oraz 73:92 z MoraBanc Andorra. Polski skrzydłowy w pierwszym spotkaniu zagrał przeciętnie, spędził 11 minut na parkiecie i uzyskał 6 pkt (3/5 z gry) oraz 4 zbiórki. Były to jednocześnie pierwsze jego „oczka” zdobyte w Hiszpanii. Dużo lepszy występ 23-letni Gielo zanotował w drugim pojedynku, w którym grał przez 13 minut i w tym czasie rzucił 12 pkt (4/7 z gry i 2/4 z osobistych), miał też 3 zbiórki oraz asystę. Mecz zaczął na ławce, wszedł na boisko przy stanie 14:10 dla rywali, a po chwili, m.in. po jego 7 punktach z rzędu, Joventut prowadził 20:16. Po drugiej trójce Polaka na początku drugiej kwarty było nawet 28:23 dla gości. Joventut, mimo dobrej gry Gielo, przegrał jednak wyraźnie z MoraBanc, w którym błysnął znany z występów w Anwilu, David Jelinek, zdobywca 20 pkt. Ekipa z Badalony po serii trzech porażek zajmuje przedostatnią 16. lokatę w tabeli.
Niestety, jak dotychczas w Unicaja Malaga zawodzi Adam Waczyński. W 2. kolejce ligi ACB jego zespół we własnej hali okazał się gorszy od Tecnyconta Saragossa, przegrywając 71:80. „Waca” zagrał 17 minut i zdobył 4 punkty (1/4 z gry), miał 3 zbiórki i asystę. W kolejnym starciu 26-letni koszykarz zagrał kolejne słabe zawody, choć Unicaja ograła na wyjeździe Montakit Fuenlabrada 98:85, triumfując po raz pierwszy w sezonie. Adam wyszedł w pierwszej piątce, ale brakowało mu skuteczności, gdyż w całym meczu nasz reprezentant, grając przez 14 minut, zdobył tylko 8 pkt (1/3 za 2, 1/2 za 3 oraz 3 osobiste). Klub z Malagi z bilansem 1-2 jest 12. w tabeli.