Po niespodziewanym zwycięstwie ze Słowenią (4-1 przyp.), Polska ponownie pokonała jednego z faworytów całego turnieju – Austrię. Nasi zawodnicy zagrali bardzo dobre spotkanie i skutecznie broniąc się przez większą część meczu wygrali 1-0.
Bramkę na wagę zwycięstwa, w pierwszej tercji zdobył Grzegorz Pasiut. Mecz toczył się w bardzo szybkim tempie i mimo błędów, które w kluczowych momentach mogły zaważyć na stracie prowadzenia, Biało-Czerwonym udało się utrzymać ten wynik do końca spotkania. Ogromne gratulacje należą się naszemu bramkarzowi, który w tym meczu bronił kilka groźnych strzałów.
Dzięki tej wygranej, Polska zapewniła sobie utrzymanie w dywizji 1A, ale również zachowali szansę na awans do elity światowego hokeja na lodzie. Aby jednak tak się stało, to nasi zawodnicy muszą pokonać (najlepiej wysoko), ostatnią w tabeli Japonię, a także muszą liczyć na pech rywali. Zacytujmy pewne słowa “Dopóki piłka (krążek) w grze, to wszystko jest możliwe!”