Reprezentacja Polski wyśmienicie spisała się w ostatnim spotkaniu eliminacyjnym do EuroBasketu 2017. Biało-Czerwoni pokonali w meczu wyjazdowym reprezentację Estonii 94:63. Tym samym podopieczni Mike’a Taylora zajęli pierwsze miejsce w grupie D i pojadą na przyszłoroczny EuroBasket!
Polacy skomplikowali swoją sytuację w grupie, przegrywając przed własną publicznością z Białorusią. Gdyby Biało-Czerwoni lepiej spisali się Toruniu, to już kilka dni temu mogli by cieszyć się z awansu na EuroBasket. A tak musieli z dobrej strony zaprezentować się w Tartu.
Rywalizacja w Estonii rozpoczęła się od minimalnej przewagi gości, lecz gospodarze grali mądrze i kontrolowali przebieg spotkania. Polska dobrze rozgrywała piłkę w efekcie dochodzili do czystych pozycji rzutowych. W pierwszej kwarcie podopieczni Mike’a Taylora trafili czterokrotnie za trzy punkty, to głównie dlatego Biało-Czerwoni prowadzili 24:16.
W drugiej kwarcie Polska czuła się coraz pewniej na parkiecie w Tartu. Nasi reprezentanci grali coraz lepiej. Nie do zatrzymania był Mateusz Ponitka, który nie tylko notował wiele zbiórek, ale w dodatku notował wysoką skuteczność. Dobra gra pozwoliła na zwiększenie przewagi i przed przerwą reprezentacja Polski prowadziła 24:16.
Koszykarze z nad Wisły po przerwie w dalszym ciągu grali wyśmienity basket. Dodatkowo poukładana gra w obronie uniemożliwiała zdobywanie punktów reprezentacji Estonii. Biało-Czerwoni z minuty na minutę powiększali swoją przewagę, która w pewnym momencie wynosiła aż trzydzieści punktów – 61:31. Gospodarze w trzeciej odsłonie zdobyli zaledwie 12 punktów przy 21 reprezentacji Polski.
Po mimo wysokiego prowadzenia podopieczni Mike’a Taylora nie stracili koncentracji. Mimo sporej przewagi przeważali i potwierdzili, że są zdecydowanie lepszym zespołem. W końcówce na parkiecie pojawili się nawet rzadko dostający szansę w eliminacjach rezerwowi Michał Sokołowski, Robert Skibniewski i Szymon Szewczyk.
Najlepszym strzelcem rywalizacji był Mateusz Ponitka (16 pkt), w ekipie Estonii wyróżnił się Reinar Hallik (15 pkt).
Ta wygrana była niezwykle cenna, bo dała Polakom pierwsze miejsce w grupie eliminacji do mistrzostw Europy. To zaś oznacza, że w przyszłym roku nasza drużyna wystąpi na EuroBaskecie, który odbędzie się w czterech krajach – Finlandii, Izraelu, Rumunii oraz Turcji.
Estonia – Polska 63:94 (16:24, 11:22, 12:21, 24:27)
Estonia: Mateusz Ponitka 16, Przemysław Zamojski 15, Adam Waczyński 13, AJ Slaughter 12, Maciej Lampe 12, Aleksander Czyż 8, Adam Hrycaniuk 6, Szymon Szewczyk 2, Łukasz Koszarek 2, Robert Skibniewski 0, Michał Sokołowski 0.
Polska: Reinar Hallik 15, Rain Veideman 12, Tanel Kurbas 9, Erik Keedus 9, Sten Sokk 8, Toomas Raadik 4, Martin Dorbek 3, Kristjan Kitsing 2, Indrek Kajupank 0, Martin Paasoja 0, Rait-Riivo Laane 0.