W drugim dniu turnieju we Włocławku Polacy pokonali reprezentację Gruzji 80:71, tym samym zajmując 3. miejsce. W meczu finałowym Belgia wygrała 56:55 ze Szwecją i wygrała Anwil Basketball Challenge ‘16.
Polacy dużo lepiej weszli w czwartkowe spotkanie. Polacy grali szybko i agresywnie a co najważniejsze skutecznie. Szybko trafili 4 trójki i prowadzili 16:6. Nie ustrzegli się jednak kilku błędów w obronie, w szczególności pod koszem. Nie zagroził to jednak prowadzeniu Polski i po pierwszej kwarcie prowadzili 26:18.
W drugiej ćwiartce mecz trochę zwolnił. Oba zespoły szybko wyczerpały limit fauli i punkty głównie zdobywane były z linii rzutów wolnych. Na 3 minuty przed końcem tej części Tsintsadze otrzymał 2 przewinienia techniczne co wykluczyło go z dalszej rozgrywki. Na tyle to podłamało drużynę Gruzji, że popełniali oni banalne błędy w obronie. Doprowadziło to do wysokiego prowadzenia Polski po pierwszej połowie – 47:32.
W drugiej połowie mecz przypominał pierwsze spotkanie Polaków we Włocławku. Przez 6 minut Polacy zdobyli ledwie 5 z linii rzutów osobistych. Gruzja grała niewiele lepiej. Polacy jednak wreszcie się przełamali i po trójce Łukasza Koszarka prowadzili 57:41. Do końca kwarty toczyła się wyrównana walka. Polacy prowadzili 66:50.
Ostatnia odsłona meczu przypominała wcześniejszą kwartę. Możliwe że wynikało już to ze zmęczenia koszykarzy. Oba zespoły były nieskuteczne a Polacy przy wysokiej zaliczce pozwalali sobie na zbyt dużo nonszalancji co głównie kończyło się stratami. Ostatecznie Polacy wygrali spotkanie 80:71 i zajęli 3. miejsce w Anwil Basketball Challenge ‘16.
Polska – Gruzja 80:71 (26:18, 21:14, 19:18, 14:21)
Polska: Ponitka 17, Waczyński 16, Zamojski 12, Koszarek 7, Slaughter 6, Czyż 5, Hrycaniuk 5, Lampe 4, Gielo 3, Sokołowski 3, Szewczyk 2, Skibniewski 0
Gruzja: Pachulia 17, Shermadini 15, Tsintsadze 8, Sanadze 8, Lezhava 6, Burjanadze 5, Bekauri 5, Sanikidze 4, Zakradze 3, Boisa 0, Jintcharadze 0
