Dziś w Chinach nasi koszykarze rozegrali ostatni sparing przed mistrzostwami świata, które już zaczynają się w sobotę. Tym razem musieli uznać wyższość Czarnogóry, a najskuteczniejszym strzelcem był w spotkaniu Aaron Cel.
Kadra rozpoczęła swój ostatni sparing w składzie: A.J. Slaughter, Mateusz Ponitka, Adam Waczyński, Aaron Cel i Adam Hrycaniuk.
Mike Taylor rotował składem, już w pierwszej kwarcie na parkiecie pojawiło się 10 zawodników. Jednak to ekipa Czarnogóry miała minimalną przewagę.
W drugiej kwarcie Czarnogóra uciekła na siedem punktów. Nasi koszykarze jednak wzięli odrabianie strat, a pomagała w tym dobra współpraca A.J. Slaughtera z Adamem Hrycaniukiem. Po późniejszej trójce Adama Waczyńskiego zbliżyli się na punkt. Mecz ciągle był bardzo wyrównany, a trafienie Mateusza Ponitki ustawiło wynik po pierwszej połowie na 28:27.
W trzeciej kwarcie drużyna trenera Zvezdana Mitrovicia ponownie dość szybko zdobywała siedem punktów przewagi. Polacy, mimo starań m.in. Karola Gruszeckiego i Aleksandra Balcerowskiego nie do końca byli w stanie ją zniwelować. Po 30 minutach rywale byli lepsi – 51:46. Ostatnia część spotkania niewiele zmieniła – to Czarnogóra była skuteczniejsza i kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Mimo trójek Kamila Łączyńskiego i Mateusza Ponitki, Polacy nie mogli zagrozić zespołowi z Bałkanów.
Polska – Czarnogóra 65:70 (12:15, 16:12, 18:24, 19:19)
Polska: Cel 13, Waczyński 8, Ponitka 7, Hrycaniuk 7, Gruszecki 7, Sokołowski 6, Łączyński 5, Balcerowski 5, Slaughter 4, Kulig 3, Koszarek 0
Czarnogóra: Vucević 13, Radović 11, Dubljević 11, P. Popović 10, A. Popović 9, Radoncić 6, Sehović 4, Needham 4, Bjelica 2, Kljajić 0, Sehović 0
