Polska rozgromiła Austrię w prekwalifikacjach do Eurobasketu 2025 (91:55). Tego właśnie spodziewaliśmy się po tym meczu wyjazdowym. Ogólnie większość elementów koszykarskiego rzemiosła funkcjonowała bez zarzutu. Jednak kadra pod wodzą trenera Igora Milicicia nie ustrzegła się prostych błędów i przestojów.
Prekwalifikacje do Eurobasketu 2025
Reprezentacja Polski zainaugurowała prekwalifikacje do Eurobasketu 2025 od porażki w hali COS Torwar w Warszawie 69:72. Biało-Czerwoni zaprezentowali się ze świetnej strony podczas pierwszej połowy spotkania, grając kolektywnie w defensywie oraz wykorzystując bierność rywali. Jednak po przerwie Polska zagrała kiepsko i po dramatycznej końcówce przegrała z przeciwnikami.
Austria natomiast rozpoczęła rywalizację w grupie E potyczką ze Szwajcarami i przez długi czas byli na doskonałej drodze do triumfu. W czwartej kwarcie przyszło rozluźnienie, po czym oponenci odskoczyli Austriakom na dziesięć punktów. Drużyna ostatecznie poległa 64:74. Przed niedzielnym pojedynkiem z KoszKadrą byli skazywani na przegraną. Słusznie.
Polska rozbiła Austrię w ostatnim sprawdzianie
Nikt o zdrowych zmysłach nie spodziewał się raczej, że ni stąd, ni zowąd Austriacy nagle otrzymają supermoce i nawiążą równorzędną walkę z Polską. Wygrana ekipy prowadzonej przez trenera Igora Milicicia aż 36 “oczkami” to najlepszy dowód różnicy koszykarskich klas. Reprezentacja Polski triumfowała w wyjazdowym starciu z Austriakami 91:55.
DEKLASACJA 💪 Polscy koszykarze pokonali Austriaków 91 -55! Brawo 👏 @KoszKadra #plkpl pic.twitter.com/DImTCOZcYa
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 28, 2022
Biało-Czerwoni popełnili kilka rażących pomyłek, po których rywale uzyskali łatwe punkty. Zdarzały się również przestoje, jakby grać już nie trzeba było. Na szczęście obyło się bez poważnych konsekwencji. Polacy przede wszystkim grzeszyli skutecznością (52.3% celnych prób z gry), kapitalnie dzielili się piłką (27 asyst) i wygenerowali aż 24 straty oponentów. Najlepszym strzelcem KoszKadry był Aleksander Dziewa, autor 15 punktów.
Mecz z Austriakami był ostatnim egzaminem przed zbliżającym się Eurobasketem 2022. Mistrzostwa Europy rozpoczną się 1 września i potrwają do 18 dnia tego samego miesiąca. Grupowymi rywalami Biało-Czerwonych będą Serbowie, Finowie, Izraelczycy, Holendrzy oraz gospodarze turnieju – Czesi.
KoszKadra przegrała z Chorwacją na Torwarze. Falstart w prekwalifikacjach do Eurobasketu 2025