GKS Katowice postanowił wykorzystać przerwę w rozgrywkach i udać się na zagraniczne zgrupowanie. Podobnie jak m.in. Wisła Kraków i Legia Warszawa drużyna na miejsce przygotowań wybrała Turcję. W piątek „GieKSa” nie dokończyła jednak sparingu z duńskim Vendsyssel FF. Ze względu na sędziego.
Najpierw Wisła, potem GKS. Sędziowie rujnują przygotowania
To nie był dobry dzień ani dla polskich klubów, ani dla futbolu w ogóle. W piątek Wisła Kraków rozgrywała mecz sparingowy z austriackim LASK Linz, który zakończył się wielkim skandalem sędziowskim. Wszystko wskazuje bowiem na to, że starcie z udziałem Białej Gwiazdy zostało ustawione, gdyż finalny rezultat wypaczyły decyzje arbitra – Wielkie kontrowersje w meczu Wisły Kraków. Był ustawiony?
Niestety, podobne zdarzenie mogło mieć miejsce w meczu z udziałem GKS-u Katowice. Polski klub na piątkowe popołudnie zaplanowany miał sparing z drużyną 2. ligi duńskiej – Vendsyssel FF. Mecz nie został jednak dokończony, a powodem były właśnie błędy sędziowskie.
Na oficjalnie strony katowickiego klubu możemy przeczytać, że początek spotkania był normalny, ale problemy zaczęły się w drugiej połowie. Wówczas dojść miało do serii absurdalnych pomyłek sędziowskich, które spowodowały, że dalsze rozgrywanie meczu nie miało żadnego sensu. W związku z tym Duńczycy z Vendsyssel FF postanowili przerwać spotkanie i zejść do szatni.
Mecz GKS-u Katowice z @VendsysselFF nie został dokończony.https://t.co/9GP2TZ1yQx
— GKS Katowice (@_GKSKatowice_) January 27, 2023
– W trakcie spotkania sędziowie podjęli wiele błędnych decyzji krzywdzących obydwie drużyny. Po jednej z kolejnych strona duńska zdecydowała się zakończyć mecz przed upływem regulaminowych 90 minut – napisano w komunikacie katowickiego klubu.
Nieuznana bramka. Wcześniej podobne problemy miała Legia
W mediach społecznościowych pojawiły się urywki ze sparingu z udziałem GKS-u Katowice. Na jednym z nich widać akcję, przy okazji której sędzia nie przyznał gola, gdyż dopatrzył się pozycji spalonej. Wówczas skrzywdzeni całą sytuacją poczuli się właśnie Duńczycy, którzy niedługo później postanowili zejść z boiska.
W meczu @_GKSKatowice_ sedzia widział spalonego.
Cc @MateuszMiga pic.twitter.com/zCUu14Xxjw— Adam (@AdamW1906) January 27, 2023
Ciekawe jest jednak to, że nie tylko mecze Wisły Kraków i GKS-u Katowice przebiegały w dziwnych okolicznościach. Kilkanaście dni temu Legia Warszawa zremisowała 2:2 z azerskim Sabail FK. Starcie sparingowe również miało miejsce w Turcji i również wzbudziło wiele kontrowersji. Podczas meczu sędzia nie uznał gola dla polskiego zespołu i podyktował zaskakujący rzut karny.