Koszykarze Washington Wizards ponieśli piątą porażkę w sezonie. Tym razem ulegli u siebie Atlanta Hawks 102:106.
Mecz na szczycie Konferencji Wschodniej był bardzo wyrównany. Świetnie zaczęli goście którzy prowadzili przez cała pierwszą kwartę w pewnym momencie odjechali Marcinowi kolegom aż na 10 pkt. Drużyna ze stolicy USA obudziła się jednak w końcówce i zakończyła pierwszą część meczu trzy punktową porażką (19:22)
Druga kwarta to klasyczna wymiana ciosów drużyny raz po raz wymieniały się na prowadzeniu. Kwarta więc i cała połowa zakończyła się wynikiem 39:41. Podobny przebieg do drugiej miała i trzecia kwarta zakończyła się ona wynikiem (67:68).
Decydujący wpływ na losy meczu miała ostatnia kwarta w której to Hawks wyszli na 14 punktowe które pomimo strat w kocówce zdołali utrzymać do końca meczu
Do wygranej Atlante Hawks poprowadził Jeff Teague który zdobył 28 pkt w tym aż 12 z lini rzutów wolnych. Marcin Gortat zanotował kolejny dobry występ. Przez prawie 30 min spędzonych na parkiecie Marcin zdobył 12 pkt, 11 zbiórek, asyste oraz trzy faule. Marcin trafił 4-10 rzutów z gry oraz 4-6 z linii rzutów wolnych
Kolejny mecz gracze z Waszyngtonu rozegrają już tej nocy z Cleveland Cavaliers.
Washington Wizards – Atlanta Hawks 102:106 (19:22, 20:19, 28:27, 35:28)