PP: Arka była już prawie za burtą i wtedy…Siemaszko!

10 sie 2017, 22:29

Arka Gdynia po niesamowitym boju pokonała w 1/16 finału piłkarskiego Pucharu Polski Śląsk Wrocław po dogrywce 4:2, choć do 63. minuty przegrywała jeszcze 0:2…

Goście dzisiejszego starcia mocno zamknęli pierwszą połowę i wydawało się, że taki obrót sprawy może zdecydowanie podłamać drużynę Leszka Ojrzyńskiego. W 43. minucie Pilarza pokonał Mariusz Pawelec, a kilkadziesiąt sekund później wynik podwyższył Arkadiusz Piech.

Gospodarze nie złożyli jednak broni i próbowali gonić wynik. W 63. minucie kontaktową bramkę zdobył Damian Zbozień, dwie minuty później do wyrównania doprowadził niezawodny Rafał Siemaszko, czyli człowiek od ważnych goli. Tak było i tym razem bo dzięki jego trafieniu gdynianie doprowadzili do dogrywki. Tam Arka już dominowała. Na 3:2 pięknym strzałem popisał się Sambea Kakoko w 102. minucie, z kolei kropkę nad i postawił nie kto inny jak Rafał Siemaszko i to Arka zagra w 1/8 finału Pucharu Polski, gdzie zmierzy się z pierwszoligowym Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Arka Gdynia 4-2 pd. Śląsk Wrocław
Damian Zbozień 63, Rafał Siemaszko 66, 110, Yannick Kakoko 102 – Mariusz Pawelec 42, Arkadiusz Piech 43

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA