Lech Poznań zakończył swój udział w tegorocznej edycji Pucharu Polski już na 1/16 finału, wszystko za sprawą przegranej 3-0 z Pogonią Szczecin.
Pogoń od pierwszej minuty zaczęła bardzo odważną grę, to oni byli w tym spotkaniu gospodarzami i było to widać na murawie. W 5. minucie ciekawe rozwiązanie wybrał Dawid Kort, strzelając ze znacznej odległości od bramki ale ostatecznie piłka minęła słupek bramki Lecha. Dwie minuty później ponownie było gorąco pod bramką gości, tym razem głową niecelnie przymierzył Lasza Dwali. W 13. minucie spotkania odpowiedzieli Lechici, Łukasz Załuska z problemami ale obronił ładny strzał głową Kamila Jóźwiaka. Siedem minut później kolejna wymiana ciosów, najpierw z ostrego kąta nie trafił dobrze w piłkę Dariusz Formella, a następnie ponownie z daleka chybił Dawid Kort. W 31. minucie znakomicie zachował się w bramce Kolejorza Jasmin Burić, Bośniak po wielkim zamieszaniu w polu karnym zdołał obronić dwa strzały przeciwników i praktycznie pewnego gola dla drużyny przeciwnej. Dwie minuty później kolejny pokaz umiejętności bramkarza Lecha, Burić wygrał pojedynek sam na sam z Ricardo Nunesem. W 38. minucie wynik w Szczecinie otworzyli Portowcy, na listę strzelców wpisał się Dawid Kort, tym razem Burić nie zachował się idealnie, po wrzutce w pole karne golkiper gości wyszedł daleko od bramki i wypiąstkował futbolówkę, która upadła tuż na nogę Korta a ten nie zastanawiając się długo umieścił ją w siatce. W 43. minucie ponownie w tym meczu ładny strzał Jóźwiaka, tym razem piłka minimalnie minęła poprzeczkę bramki strzeżonej przez Łukasza Załuskę. W ostatniej minucie pierwszej części gry sędzia zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego dla Pogoni, wszystko za sprawą faulu Jasmina Buricia na Dariuszu Formelli. Do piłki podszedł Adam Frączczak, który często zamienia jedenastki na gole i tym razem nie było inaczej, napastnik Portowców świetnie zmylił bramkarza Lecha i podwyższył wynik spotkania na 2:0.
W drugiej połowie mocniej przycisnęli podopieczni Nenada Bjelicy, gra toczyła się głównie na połowie Pogoni. Strzały oglądaliśmy jednak tylko ze strony Portowców, którzy potrafili przedrzeć się przez defensywę Kolejorza mimo głównie gry z kontry. W 65. minucie po wrzutce od Adama Gyurcso na piłkę nabiegał Adam Frączczak ale został zablokowany. Minutę później kolejna okazja Pogoni, Ricardo Nunes ładnie wstrzelił futbolówkę w pole karne Lecha ale i tym razem dobrze zachował się Jasmin Burić. W 70. minucie strzał rozpaczy Emira Dilavera, Lech był zupełnie bez pomysłu na grę w końcówce. W 77. minucie wątpliwości co do tego kto zagra w kolejnej rundzie rozwiał niezawodny Dawid Kort, po płaskim zagraniu w pole karne od Dariusza Fromelli napastnik Pogoni z bliska spokojnie umieścił piłkę w siatce i ustalił wynik spotkania na 3-0. W 83. minucie próbował jeszcze Maciej Makuszewski ale jego strzał był daleki od ideału. Do końca meczu Portowcy umiejętnie oddalali grę od własnego pola karnego a w ostatniej minucie spotkania mieli jeszcze okazję na czwartą bramkę, niestety dla gospodarzy w znakomitej sytuacji Ricardo Nunes strzelił prosto w Jasmina Buricia.
Pogoń Szczecin – Lech Poznań 3:0 (2:0)
Bramki: Dawid Kort 37′, Adam Frączczak 45′, Dawid Kort 77′.
Składy:
Pogoń: Łukasz Załuska – David Niepsuj, Cornel Rapa, Lasza Dwali, Ricardo Nunes – Jakub Piotrowski (81′ Rafał Murawski), Kamil Drygas – Dariusz Formella, Dawid Kort (84′ Marcin Listkowski), Adam Gyurcso (89′ Sebastian Kowalczyk) – Adam Frączczak
Lech: Jasmin Burić – Emir Dilaver, Lasse Nielsen, Nikola Vujadinović (79′ Mihai Radut), Wołodymyr Kostewycz – Maciej Gajos (70′ Niklas Barkroth), Abdul Aziz Tetteh – Maciej Makuszewski, Radosław Majewski (71′ Nicki Bille Nielsen), Kamil Jóźwiak – Christian Gytkjaer
Żółte kartki: Pogoń: Nunes, Kort, Frączczak, Niepsuj. Lech: Gajos, Tetteh, Vujadinović.
Czerwona kartka: Pogoń: Adam Frączczak 84′.
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)