Lokomotiw Moskwa zremisował w derbach Moskwy z Dynamem 1:1 w meczu 6. kolejki rosyjskiej Premier Ligi. Bramki zdobyli Miguel Cardoso dla Dynama i Anton Miranchuk dla Lokomotiwu. Wiele jednak mówi się o czerwonej kartce dla Grzegorza Krychowiaka…
Reprezentant Polski obejrzał dwa żółte kartoniki. Najpierw w 38. minucie, a następnie w 66., która w konsekwencji zakończyła jego występ w derbach. Po spotkaniu wiele mówiło się o słuszności szczególnie pierwszej żółtej kartki. Głos zabrał zarówno sam zawodnik oraz prezes klubu, który krytycznie wypowiedział się na temat sędziego spotkania.
– Myślę, że w pierwszym przypadku nie powinienem zobaczyć żółtej kartki. Jestem tego w stu procentach pewny. Drugi żółty kartonik? Nie wiem, być może to była słuszna decyzja – powiedział Krychowiak dla portalu sport-express.ru.
W podobnym tonie wypowiedział się prezes klubu ze stolicy, którzy przy okazji pochwalił Krychowiaka za jego postawę na boisku – To kontrowersyjna decyzja. Chwilę przed nim faulował Rausch. Za co Krychowiak został ukarany? Czy zachowywał się niesportowo? Został ukarany za rzekomy faul. Nie obrażał nikogo, nie opluł nikogo, nie rzucił w nikogo piłką. Grał, walczył, ale sędzia dopatrzył się przewinienia. Dopóki był na boisku, był jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym zawodnikiem – powiedział Herkus.
