Czarna komedia. Tak można określić wszystko, co w ostatnich dniach dzieje się wokół PZPN. Wracamy do dziadowskich czasów, gdy ważniejsze od piłki oraz dobrego smaku staje się darmowy melanż na koszt związku i to jeszcze z kimś, kto powinien być w ów związku persona non grata. Cezary Kulesza przy okazji meczu o Superpuchar Polski przyznał, że nie wiedział o podróży Stasiaka z kadrą i śmietanką PZPN. Prawda jest taka, że musiał o tym wiedzieć i są na to dowody. Chyba że zapomniał…
Krzysztof Stanowski w swoim „Stanowisku” na „Kanale Sportowym” postanowił skomentować wspólną podróż reprezentacji Polski w piłce nożnej z człowiekiem skazanym za korupcję i wykluczonym na 10 lat ze świata sportu. Popularny dziennikarz przy okazji upublicznił dowody na to, że Cezary Kulesza musiał mieć świadomość o obecności Mirosława Stasiaka w samolocie do Mołdawii. Opublikowany we wtorek materiał wideo zawiera zdjęcie, na którym obok Cezarego Kuleszy i „wiernego kibica reprezentacji Polski” Wojtka Gąsowskiego stoi Stasiak. Co zabawne, to zdjęcie powstało w tym samym momencie co poniższe zdjęcie, które prezes PZPN opublikował na swoim Twitterze.
Wojtek Gąsowski to wierny kibic reprezentacji Polski-także jutro, w swoje 80te urodziny, będzie z nami w Kiszyniowie podczas meczu Polska-Mołdawia. Wojtku, zdrowia i samych radosnych piłkarskich chwil! pic.twitter.com/wFLFEv7yEI
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) June 19, 2023
Poniżej fotografia z materiału Stanowskiego.
Natomiast poniżej film ze śpiewajacym Mirosławem Stasiakiem.
To tak na zachętę do oglądania Stanowiska fragment…https://t.co/XkIaX4ZxU5 pic.twitter.com/3zQQU4hrDf
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) July 18, 2023
Mirosław Stasiak na łamach „Faktu” odniósł się w poniedziałek do całego zamieszania – Zaprosiła mnie firma Inszury i może nie powinienem był lecieć, ale miałem tam w Mołdawii biznesy do załatwienia na miejscu i to mnie ostatecznie przekonało do tej podróży. Bardzo żałuję, że wsiadłem do tego samolotu i poleciałem do Mołdawii na mecz. Przepraszam wszystkich kibiców naszej reprezentacji za tę sytuację oraz to, co działo się w ostatnich dniach.
Tego już się nawet nie da normalnie komentować. Przekazujemy tę informację tylko po to, aby jak najwięcej ludzi dowiedziało się o tym, w jak skandaliczny sposób funkcjonuje dziś PZPN. Sponsorzy? Można ich połączyć z korupcją. Kibice? A kto to w ogóle jest?
Piłka łączy? 5 afer w ciągu 7 miesięcy wokół reprezentacji Polski