We wczorajszym meczu finałowym o Puchar Polski Aleksandar Prijović po jednym ze starć złapał się za rękę. Diagnoza okazała się dramatyczna – złamanie kości łokciowej. A to oznacza, że jedyny strzelec spotkania już w tym sezonie nie pojawi się na boisku.
Legia Warszawa sięgnęła po osiemnasty w historii klubu Puchar Polski dzięki zwycięstwu 1:0 nad poznańskim Lechem. Jedyną bramkę w meczu zdobył w 69. minucie Prijović. Dla Serba było to szesnaste trafienie w tym sezonie w barwach stołecznego klubu.
Jego kontuzja z pewnością nie napawa optymizmem kibiców Legii przed ostatnimi, decydującymi meczami Ekstraklasy. To właśnie na Prijoviciu spoczywał ostatnio ciężar strzelania bramek, gdyż jego kolega z ataku, Nemanja Nikolić, stracił nieco formę i nie nawiązuje do gry prezentowanej jesienią.
Prijović trafił do Legii przed rozpoczęciem bieżącego sezonu z Bolusporu. Łącznie rozegrał już 47 meczów, w których zdobył 16 bramek.