Biało-czerwoni opuścili już bazę treningową w Arłamowie i przenieśli się do Gdańska gdzie już w środę, w próbie generalnej przed EURO 2016, zmierzą się z reprezentacją Holandii. Jak zapowiada sam selekcjoner Polacy na to spotkanie mają wyjść najlepszą jedenastką. Początek towarzyskiego starcia o 20:45.
Nie bez potrzeby użyłem we wstępie stwierdzenia, że jest to generalna próba przez mistrzostwami Starego Kontynentu. Co prawda w poniedziałek czeka nas jeszcze stracie z Litwą, ale nie ma co się oszukiwać jest to rywal co najmniej o półkę niżej niż reprezentacja Oranje. Wystarczy spojrzeć na ranking FIFA w którym nasi środowi rywale plasują się na 17. pozycji zaś Litwa jest 138.
Jednak trudno się nie zgodzić z opinią, że Holendrzy to już nie ta sama drużyna co na Mundialu 2010 i 2014 gdzie plasowała się odpowiednio na 2. i 3. miejscu. Teraz na europejski turniej nawet nie zdołali się zakwalifikować. Jednak nie oznacza to, że nie są groźni. Przydarzył im się wypadek przy pracy, jednak wciąż są liczącą się na naszym kontynencie reprezentacją.
W Gdańsku z powodu kontuzji zabraknie największej gwiazdy Oranje, Arjena Robbena. Ponadto z usług Robina van Persiego zrezygnował selekcjoner kadry Danny Blind. Ale pojawią się za to m.in Depay, Promes czy chociażby Wijnaldum.
Historia naszych spotkań z reprezentacją Holandii nie jest dla nas optymistyczna. Na czternaście dotychczasowych spotkań wygraliśmy tylko trzy razy. Pięć potyczek zakończyło się zwycięstwem rywali, zaś sześć razy nie było rozstrzygnięcia. Warto jednak zaznaczyć, że po raz ostatni z trzecią drużyną świata graliśmy w 2000 roku jeszcze pod wodzą Engela.
Jak zapewnia sam Adam Nawałka Holandia jest to bardzo dobry rywal, aby sprawdzić naszą dyspozycję przez francuskim turniejem.
– Mecz z Holandią będzie dla nas wartościowy, rywal prezentuje najwyższy poziom w organizacji gry, ale i w umiejętnościach indywidualnych. To duża niespodzianka, że nie zakwalifikowali się na EURO 2016. Po meczu z Holandią będziemy mieć dużo materiału szkoleniowego. To drużyna z najwyższej półki.
Z naszym najbliższym rywalem jak zapowiada Adam Nawałka zagramy pierwszym składem. Jednak jedno jest pewne. W starciu z kadrą Oranje zabraknie wciąż wracającego do pełni sił Grzegorza Krychowiaka.
Zgodnie z założeniami wciąż będziemy chcieli doskonalić naszą grę i zgrywać nasze formacje. W planach jest wybór najmocniejszej jedenastki. Będą też zmiany. Wszystko jest podporządkowane Euro 2016 – zdradził trener.
źródło: laczynaspilka.pl
