Michał Probierz odpowiedział na słowa Marka Papszuna, który zapewnił, że wybór dotyczący nowego selekcjonera polskiej kadry był podjęty już przed spotkaniem z kandydatami. Menedżer polskiej kadry zaprzeczył takiemu scenariuszowi.
Probierz wygrał z Papszunem
Pod koniec września ubiegłego roku Michał Probierz przejął reprezentację Polski po zwolnionym Fernando Santosie. Pierwsze wyzwania nowy selekcjoner miał w eliminacjach Euro 2024. Biało-czerwonym nie udało się awansować na turnieju, ale powalczą o to jeszcze w barażach.
Probierz nie był jedynym kandydatem do objęcia reprezentacji Polski. Oprócz niego największe szanse na nominację miał Marek Papszun, który był świeżo po ogromnym sukcesie w Rakowie Częstochowa i sięgnięciu po mistrzostwo Polski. Wybór Cezarego Kuleszy padł jednak na Probierza.
Probierz odpowiedział Papszunowi
Niedawno Papszun udzielił wywiadu „Piłce Nożnej”, w którym przyzhał, że Cezary Kulesza jeszcze przed spotkaniem zdecydował się na powierzenie stanowiska Probierzowi.
– Jego wypowiedź o tym, że to było sfingowane i jego kandydatura była tylko do „wypuszczenia”, to jest nieprawda. Ja nie byłem z nikim dogadany. Dowiedziałem się wieczorem, dzień przed tym jak zostało to ogłoszone. Nie pozwolę sobie, żeby grano moim nazwiskiem. Markowi życzę powodzenia, niech robi karierę. Ale nie moim kosztem. Niech idzie swoją drogą, a nie ocenia wybory prezesa – powiedział selekcjoner w programie „Godzina Zero”.
„Na pewno plusem jest to, że po tych kilku miesiącach poprawiła się sytuacja, jeżeli chodzi o reprezentację, bo nie ma co ukrywać, że w tych meczach dużo więcej zawodników gra regularnie, jest grupa, która coraz więcej gra”.
🗣️ Michał Probierz w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim… pic.twitter.com/qtcvtc24XE
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) February 28, 2024
Półfinały Pucharu Polski: Poznaliśmy uczestników. Kiedy losowanie?