We wtorkowym meczu Lecha Poznań z Zagłębiem Sosnowiec kontuzji doznał kapitan “Kolejorza”, doświadczony Łukasz Trałka. Pod wielkim znakiem zapytania stoi jego występ z Legią.
Murawa podczas półfinałowego starcia Pucharu Polski w Poznaniu na pierwszy rzut oka wyglądała przyzwoicie. Jednak spotkanie zweryfikowało stan nawierzchni. Piłkarze mieli ogromne problemy w pewnych momentach z utrzymaniem równowagi. Kilku zawodników doznało urazów, a wśród nich jest 31-letni Łukasz Trałka. Jak wykazały badania, kapitan Lecha ma uszkodzone więzadła skokowe. Lekarze robią co mogą, by pomocnik poznaniaków mógł zagrać w najbliższą sobotę.
Obecnie w drużynie Lecha jest prawdziwy szpital. Największy ból głowy trener Jan Urban będzie miał na pozycji pomocnika, gdyż ostatnio z gry wypadł Szymon Pawłowski, a pod znakiem zapytania stoi występ Karola Linettego. Gdyby okazało się, że również Trałka nie będzie do dyspozycji trenera, to z pewnością w sobotę ujrzymy mocno przemeblowany skład.
Mecz Lecha z Legią obejrzy komplet publiczności. Bilety na mecz przy ul. Bułgarskiej rozeszły się w ekspresowym tempie, lecz trudno się temu dziwić. Pojedynek Lecha z Legią jest postrzegany jako Derby Polski. Od zawsze konfrontacje tych drużyn były bardzo prestiżowe i emocjonujące.
Początek meczu Lech-Legia zaplanowany jest na sobotę na godzinę 20:30.