Od kiedy Robert Lewandowski zmaga się z kiepską skutecznością w FC Barcelonie, podobnie zresztą jak cała drużyna, wokół Polaka powstaje mnóstwo spekulacji transferowych. Tymczasem kataloński “Sport” będący w dobrych relacjach z klubem informuje, że Lewandowski wciąż jest jednym z filarów, na którym ma powstać nowa Barcelona.
Rozstanie z Lewandowskim byłoby ryzykowne dla FC Barcelony
W ostatnich dniach mogliśmy zaobserwować lawinę informacji na temat przyszłości Lewandowskiego, głównie w kontekście przenosin do Arabii Saudyjskiej. Jedna z “ciekawszych” teorii opierała się na tezie, że FC Barcelona sprzeda swojego napastnika, aby pozyskać Bruno Guimaraesa, środkowego pomocnika Newcastle United.
Taki ruch oznaczałby w rzeczywistości osłabienie zespołu, ponieważ kapitan reprezentacji Polski pomimo niskiej skuteczności, wciąż jest najbardziej bramkostrzelnym piłkarzem FC Barcelony. Oprócz tego Lewandowski jest dużym kapitałem marketingowym, co zostało szerzej przedstawione w publikacji z 13 grudnia. Rezygnacja z kogoś takiego, w tak niepewnej sytuacji, z jaką boryka się Barcelona, byłaby po prostu szaleństwem.
Polak, rozstając się w nieprzyjemny sposób z Bayernem Monachium, postawił wszystko na jedną kartę, spełniając jedno ze swoich marzeń transferem do wielkiej Barcy. Pierwszy sezon to mistrzostwo Hiszpanii oraz tytuł najlepszego strzelca LaLiga. Naprawdę ciężko o lepszy start w nowej lidze. Drugi sezon w liczbach wygląda nieco gorzej, ale udało się wyjść z grupy Ligi Mistrzów. Wszak rok temu Barcelona spadła do Ligi Europy, a i tam nie poradziła sobie na starcie z Manchesterem United.
Jesteśmy doperio w połowie sezonu, a Lewandowski ma jeszcze czas na dojście do formy. Xavi w ciemno wziąłby kiepską pierwszą połowę sezonu w jego wykonaniu, jeśli tylko na wiosnę powróciłby do swoich liczb sprzed ostatnich kilku lat. Barcelona wciąż ma szanse na triumf w Lidze Mistrzów oraz obronę tytułu i to mecze w nowym roku będą decydujące.
Widać więc czarno na białym, że najwięcej na ewentualnym rozstaniu może zyskać sam Lewandowski, któremu klub z Arabii Saudyjskiej oferował latem 150 milionów. Nikt w klubie nie będzie jednak robił problemów z transferem, gdyby była taka chęć ze strony zawodnika, o czym świadczą poniższe słowa Deco.
“Nadal ma być jednym z filarów Barcelony”
Najnowsze wieści w temacie przyszłości Lewandowski prosto ze źródła dostarcza kataloński “Sport”. FC Barcelona nie zamierza wykonywać żadnych ruchów na rynku transferowym z Lewym w roli głównej, jeśli on sam i jego rodzina nie chcą zmieniać miejsca zamieszkania. Napastnik reprezentacji Polski już wielokrotnie zapewniał o chęci dalszej gry dla FC Barcelona.
– Bez względu na to, ile plotek się pojawi, zarówno sztab trenerski, jak i klub liczą na polskiego napastnika w tym projekcie i nie wystawią go na rynek, bez względu na to, jak duże są potrzeby finansowe […] nadal ma być jednym z filarów, na których Xavi i Barça chcą zbudować zwycięski zespół – pisze Xavi Canals ze “Sport.”
Głos w sprawie zabrał również Deco, który zaznaczył, że klub jest z niego zadowolony. “Sport” w połowie października informował, że przedłużenie kontraktów z Frenkie de Jongiem oraz właśnie Robertem Lewandowskim, to dla Deco priorytet. Chodzi oczywiście o określenie limitu wynagrodzeń, aby planować dalsze działania.
Hiszpanie zwracają również uwagę, że Vitor Roque jest postrzegany przez klub jako uzupełnienie siły ataku wokół Lewandowskiego.
Kim jest Vitor Roque kupiony przez Barcelonę? 18-letni napastnik ma być impulsem dla Lewandowskiego