Po upadku spowodowanym przez Jasona Doyle’a, młodzieżowiec toruńskich aniołów Paweł Przedpełski musiał przerwać swoje starty w zawodach. Miał przerwę spowodowaną złamanym kciukiem. Na szczęście sam żużlowiec przyznaje, że uczestniczył w ubiegłym tygodniu na pierwszym treningu po tej kontuzji. W najbliższym czasie skład toruńskich Aniołów powinien się wzmocnić o wyleczonego wychowanka. Jak sam stwierdził chce wrócić do startów jak najszybciej, aby pomóc reszcie drużyny.