Ewelina Marcisz zajęła szóste miejsce w swoim ćwierćfinale i odpadła na tym etapie rywalizacji w sprincie stylem łyżwowym zaliczanym do cyklu Lillehammer Tour. Polka pobiegła jak się później okazało w najmocniejszym biegu, gdzie tempo dyktowały głównie Heidi Weng oraz Denise Hermann, a czasy uzyskane w biegu były jednymi z najlepszych. To i tak duży sukces naszej biegaczki, która ostatecznie zajęła 25 miejce i 6 punktów do klasyfikacji generalnej. Wcześniej w „30” była tylko raz – rok temu na trasach w Jakuszycach podczas PŚ w Szklarskiej Porębie, gdzie zajęła 30 miejsce. Sprint kobiet wygrał Marit Bjoergen, która wyprzedziła trzy kolejne swoje rodaczki: Celine Brun-Lie, Heidi Weng, Maiken Caspersen Fallę. Pozostałe miejsca uzupełniły Katja Visnar i Denise Hermann. Przypominamy, że na kwalifikacjach swój udział zakończyły Justyna Kowalczyk, Sylwia Jaśkowiec, Kornelia Kubińska oraz paulina Maciuszek.
Podobnie jak Marcisz, rywalizację w ćwierćfinale zakończył Maciej Staręga. Polak początkowo biegł bardzo dobrze trzymając się w czwórce, która dawała szanse na awans do półfinału. Jednak mnie więcej w połowie dystansu na jednym ze zjazdów Maciek spadł na ostatnie miejsce, a następnie przyblokowany nie dał rady przebić się wyżej. Szkoda, bo do awansu zabrakło kilka dziesiątych sekundy. Na eliminacjach swój udział zakończyli inni Polacy m.in Maciej Kreczmer, Jan Antolec, Paweł Klisz. Rywalizację u panów wygrał Sergey Ustiugov przed Norwegiem Kroghiem i swoim rodakiem Petukhovem.