PSG Grzegorza Krychowiaka zostało rozbite aż 0:3 na wyjeździe z Montpellier w drugim meczu 16. kolejki francuskiej Ligue 1. Cały mecz w drużynie gości po raz drugi z rzędu rozegrał Grzegorz Krychowiak.
Początek spotkania był spokojny i żadna ze stron nie chciała zaryzykować jako pierwsza. W 35. minucie groźnie zaatakowali jednak gospodarze i mogłoby być 1:0, ale świetną interwencją popisał się właśnie Krychowiak, który wygarnął piłkę praktycznie spod nóg Steve’a Mounie. 7 minut później już jednak Krychowiaka zabrakło i gospodarze objęli prowadzenie. Najpierw pojedynek z Marquinhosem wygrał Steve Mounie, a pojedynek z Areolą wygrał Paul Lasne.
Tuż po przerwie mieliśmy już 2:0. Ponownie ograny został Brazylijczyk Marquinhos, Morgan Sanson posłał piłkę przed pole karne, do futbolówki dopadł Ellyes Skhiri i ładnym technicznym strzałem pokonał bramkarza PSG. O ile po drugiej bramce dla gospodarzy sensacja wisiała w powietrzu to w 80. minucie stało się jasne, że tak właśnie będzie. Drugą asystę w meczu zaliczył 22-letni Morgan Sanson, a mistrzów Francji dobił Ryad Boudebouz.
Grzegorz Krychowiak po raz drugi z rzędu zaliczył całe spotkanie i był jednym z nielicznych do których nie można było mieć większych emocji. W tabeli Ligue 1 PSG nadal jest drugie, ale tracące do paryżan Monaco 2 punkty ma dziś przed sobą jeszcze mecz 16. kolejki. Montpellier dzięki wygranej awansowało na 10. pozycję.