Asseco Arka Gdynia przegrała z EWE Baskets Oldenburg 61-73 w 6. kolejce grupy D Pucharu Europy. Zadecydowała czwarta kwarta.
Asseco Arka prowadziła we wtorkowy wieczór z EWE Baskets Oldenburg i miała wszystko pod kontrolą. Oglądając mecz ciężko było wytłumaczyć, co stało się z Arką, która dumnie przewodziła w drugiej i trzeciej kwarcie. Pierwsza w ich wykonaniu była również obiecująca. Aż 19 punktów zdobył Krzysztof Szubarga. Gospodarze odrobili różnicę oczek z początku spotkania. Mało tego, wyszli nawet na 10-punktowe prowadzenie 53-43. Nic nie zapowiadało, że kolejne minuty będą słabe w wykonaniu ekipy z Trójmiasta.
Gdynianie zaczęli popełniać bardzo proste błędy. Straty, mnożące się faule i serie niecelnych rzutów – to szwankowało po stronie gospodarzy. Ciężko było znaleźć pozytyw w całej sytuacji, gdyż goście zanotowali serię 19 punktów. Całą kwartę zaś wygrali aż 26:6. Justin Sears miał nerwy ze stali na linii rzutów wolnych, notując 100% skuteczność w tym elemencie, zdobywając 10 punktów. Amerykanin z 16 oczkami był najlepszym strzelcem gości, po 12 dołożyli Rasid Mahalbasić i Nathan Boothe.
Podsumowując, dobry początek miał Bartłomiej Wołoszyn, ale później miał coraz większe problemy z punktowaniem. Najlepiej na parkiecie nie radził sobie również Słaby lider zespołu Josh Bostic, który przez ponad dwie kwarty zdobył zaledwie 7 oczek. Goście wygarnęli zwycięstwo Arce 61-73.
Asseco Arka Gdynia – EWE Baskets Oldenburg 61-73 (12-20, 20-12, 23-15, 6-26)
Asseco Arka Gdynia: Krzysztof Szubarga 19, Bartłomiej Wołoszyn 9, Ben Emelogu 7, Josh Bostic 7, Armani Moore 5, Devonte Upson 5, Leyton Hammonds 4, Dariusz Wyka 3, Adam Hrycaniuk 1, Grzegorz Kamiński 0, Wojciech Czerlonko
EWE Baskets Oldenburg: Justin Sears 16, Rasid Mahalbasic 12, Nathan Boothe 12, Braydon Hobbs 8, Tyler Larson 8, Gerry Blakes 6, Karsten Tadda 3, Kevin McClain 3, Philip Schwethelm 3, Rickey Paulding 2