AS Monaco z Kamilem Glikiem w wyjściowym składzie pokonało na wyjeździe Niceę 2:1 i zameldowało się jako pierwsza drużyna w półfinale Pucharu Ligi Francuskiej! Stoper reprezentacji Polski rozegrał dobre zawody, ale nie ustrzegł się poważnemu błędu, który na szczęście nie kosztował gości straty gola…
Drużyna z księstwa kapitalnie rozpoczęła mecz bowiem już w 3. minucie prowadzenie gościom po asyście Keity dał francuski pomocnik Thomas Lemar. Smutek na trybunach nie trwał jednak długo. Już kwadrans później do wyrównania doprowadził 24-letni Alessane Plea. Pierwsza połowa lepiej zakończyła się jednak dla Monaco, które raz jeszcze było w stanie znaleźć drogę do bramki Beniteza. W 37. minucie ponownie w roli asystującego wystąpił Balde Keita, a gola, jak się później okazało na wagę awansu zdobył zaledwie 21-letni francuski napastnik Adama Diakhaby.
W drugiej połowie gospodarze byli bliscy wyrównania po fatalnym błędzie Kamila Glika, ale jeszcze bardziej pomylił się młody pomocnik Nicei Allan Saint-Maximin. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Monaco i to drużyna reprezentanta Polski jako pierwsza zapewniła sobie awans do 1/2 finału Pucharu Ligi Francuskiej.
