W pierwszym półfinale Suzuki Pucharu Polski Koszykarzy na przeciwko siebie stanęły Polpharma Starogard Gdański z Arged BM Stalą Ostrów. Walki zwłaszcza w pierwszej połowie nie brakowało. W drugiej decydował bardziej wyrównany skład wice mistrzów Polski. Dzięki temu Stal została pierwszym finalistom Suzuki Pucharu Polski.
Początek meczu to szybka gra z obu stron. W czwartej minucie SKS prowadził 11:7, ale na odpowiedź Stali nie czekaliśmy długo. Ozdobą tej części był wsad z faulem w wykonaniu Ivana Marasa nad Adamem Kempem. W drugiej odsłonie starogardzianie podkręcili tempo. Od stanu 20:20 w niespełna dwie minuty Polpharma zaliczyła serię 8:0. Mimo walczącej stali minimalna przewaga utrzymywała się po stronie Polpharmy. Ostrowianie razili słabą skutecznością z gry w pierwszej (13/38) połowie. Starogardzianom szło słabiej, ale siedem celnych trójek w pierwszych dwudziestu minutach dawało im prowadzenie.
Po zmianie stron stalówka wyszła bardziej zmotywowana. W nie co ponad dwie minuty Stal zaliczyła serię 13:2 wychodząc na ośmiopunktowe prowadzenie. Później przewaga wicemistrzów Polski oscylowała na poziomie kilku oczek. Po dwóch trójkach Mika Scotta (20 pkt, 6 zbiórek i 5 asyst w trzy kwarty) było nawet 50:62 w trzydziestej minucie. Teraz do starogardzianie zostawili skuteczność w szatni. Jeda,nak początek ostatniej kwarty należał do Polpharmy. Seria 5:0 zmniejszyła tylko część strat, ale zmusiła trenera Kamińskiego do wzięcia czasu i porozmawiania z swoimi zawodnikami. Poskutowało… Osiem punktów Przemka Żołnierewicza dała ponownie dwucyfrowe (57:70) prowadzenie ostrowianom. Starogardzianie nie chcieli tanio skóry sprzedać. Próba gonienia wyniku dała jedynie zmniejszenie strat do dziewięciu oczek na minutę do końca spotkania. W ten sposób Stal została pierwszym finalistą Pucharu Polski.
POLPHARMA SKS STAROGARD GDAŃSKI – ARGED BM STAL OSTRÓW WLKP. 66:76 (20:17, 18:18, 13:27, 15:14)