Lech Poznań nie poradził sobie z Rakowem Częstochowa i po porażce 0:1 pożegnał się z tegoroczną edycją Pucharu Polski. Kolejorz kompletnie nie podołał liderowi I ligi, który miał wyraźną przewagę na boisku.
Początek spotkania zdecydowanie należał do gospodarzy. Już w 3. minucie prowadzenie drużynie Rakowa, mocnym strzałem z dystansu dał Miłosz Szczepański. Chwilę później mogło być już 2:0, jednak uderzenie głową Musiolika z niewielkiej odległości skutecznie obronił Jasmin Burić. Kolejne minuty, przyniosły kolejne dogodne sytuacje dla gospodarzy, którzy nie byli jednak w stanie podwyższyć prowadzenia. Pierwszą groźną sytuację dla Lecha zmarnował w 22. minucie Łukasz Trałka, strzelając obok bramki Jakuba Szumskiego. Na przerwę Raków schodził więc w pełni zasłużenie prowadząc z Lechem.
Po zmianie stron nadal stroną przeważającą byli gospodarze. Lech starał się doprowadzić do wyrównania, ale nie potrafił skonstruować choćby kilku ciekawych okazji pod bramką lidera I ligi. W 72. minucie Raków przeprowadził kapitalną akcję, po której Szczepański drugi raz skierował piłkę do siatki, tyle że tym razem sędzia po analizie VAR gola nie uznał, dopatrując się przewinienia jednego z graczy Rakowa. Gospodarze nie przejęli się decyzją arbitra i nadal atakowali podopiecznych Djurdjevicia. Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 1:0 dla Rakowa i to oni zagrają w 1/8 finału Pucharu Polski.
Raków Częstochowa 1:0 Lech Poznań
3. Szczepański
Raków Częstochowa: Szumski – Niewulis, Petrasek, Kasperkiewicz, Schwarz, Listkowski, Malinowski, Kun, Szczepański, Domański, Musiolik
Lech Poznań: Buric – Gumny, De Marco, Rogne, Goutas, Trałka, Gajos, Dioni, Kostevych , Tiba, Gytkjaer