APOEL Nikozja niespodziewanie tylko zremisował na własnym stadionie w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Cypru z Apollonem. Byli ekstraklasowicze jak zwykle znaleźli się tylko na ławce rezerwowych.
Wynik spotkania w 21. minucie otworzył Ivoryjczyk, Abraham Guie Gneki czym wprowadził stadion w Nikozji w konsternację. Na szczęście dla gospodarzy już 8 minut później Pieros Soteriou doprowadził do remisu.
Plany o zwycięstwie i dobrej sytuacji przed rewanżem przekreślił w ostatniej minucie meczu Mercia, który otrzymał czerwony kartonik.
Byli piłkarze występujący w Ekstraklasie, czyli Astiz, Piątkowski i Stilić rozpoczęli mecz na ławce rezerwowych. Na boisku w 74. minucie pojawił Stilić, z kolei 6 minut później na murawie zobaczyliśmy Mateusza Piątkowskiego.