W ostatnich tygodniach wymieniano sporą liczbę kandydatów do objęcia reprezentacji Polski. Ostatecznie został nim Fernando Santos, choć jak potwierdził sekretarz PZPN, związek rozmawiał również z Roberto Martinezem.
We wtorek wczesnym popołudniem odbyła się oficjalna prezentacja Fernando Santosa jako nowego selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. Portugalczyk został przedstawiony przez prezesa PZPN-a Cezarego Kuleszę i wziął udział w sesji pytań od dziennikarzy.
Koniec posuchy w reprezentacji Polski
Zatrudnienie 68-latka było tym samym zakończeniem długiej i żmudnej sagi związanej z następcą Czesława Michniewicza. Po tym, jak 31 grudnia wygasła umowa byłego już selekcjonera, ruszyła prawdziwa lawina nazwisk potencjalnych kandydatów, którzy mogliby zająć jego miejsce na trenerskiej ławce.
Poza Portugalczykiem, w gronie głównych kandydatów przez długi czas wymieniani byli Vladimir Petković i Herve Renard. Do pewnego momentu spekulowano również, że nowym selekcjonerem może zostać Roberto Martinez, ale Hiszpan ostatecznie przyjął ofertę z portugalskiej federacji.
PZPN kontaktował się z Martinezem
Jak się okazuje, doniesienia na temat rozmów z Roberto Martinezem były prawdziwe. Sekretarz generalny PZPN-u Łukasz Wachowski potwierdził, że władze związku skontaktowały się z byłym selekcjonerem Belgów.
– To nie była zasłona dymna, tylko ewidentnie był to jeden z kandydatów. Rozmawialiśmy z nim. Spełniał nasze warunki. A o co się rozbiło? Pewnie o sam projekt – kwestia bazy treningowej, możliwości, osiągania sukcesów – powiedział w programie na antenie Canal+ Sport.
“Tak, rozważaliśmy tę kandydaturę – ewidentnie był to jeden z kandydatów i rozmawialiśmy z nim” – rel=”nofollow”@LukasWachowski wprost o kandydaturze Roberto Martineza 👀
📺 rel=”nofollow”https://t.co/DWvFMqN0Iy pic.twitter.com/SHNL34PxFq
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) rel=”nofollow”January 24, 2023
Ostatecznie Roberto Martinez nie zdecydował się na pracę z polską kadrą. 9 stycznia został nowym selekcjonerem Portugalii, zastępując na tym stanowisku… Fernando Santosa.
Kiedy debiut Fernando Santosa? Pierwszy mecz w 2023 roku już niebawem