Piłkarz Legii oskarżony przez prokuraturę! Chodzi o skandal po meczu z AZ Alkmaar

Aktualizacja: 30 lis 2023, 13:28
29 lis 2023, 21:15

Przy okazji czwartkowego starcia Legii Warszawa z AZ Alkmaar w LKE, pojawiły się nowe informacje ws. skandalu z początku października. Radowan Pankow, który po pierwszym meczu został aresztowany, został postawiony w stan oskarżenia przez holenderską prokuraturę.



Pamiętny skandal po meczu AZ – Legia

O skandalu, do którego doszło 5 października przy okazji meczu AZ Alkmaar z Legią Warszawa w Lidze Konferencji Europy mówi się do dziś. Po końcowym gwizdku przed stadionem doszło do przepychanek z udziałem ochrony i policji. Uderzony został m.in. prezes wicemistrzów Polski Dariusz Mioduski.

Dwóch piłkarzy Legii – Josue i Radowan Pankow trafili z kolei do aresztu. Portugalczyka wypuszczono po kilkunastu godzinach, natomiast Serb przebywał w zamknięciu dłużej. Ostatecznie 28-latek został zwolniony, ale jak się okazuje, na tym sprawa się nie skończyła.

Pankow musi się stawić w prokuraturze

Dziś holenderskie media przekazały, że Pankow będzie musiał się tłumaczyć. Został bowiem oskarżony przez prokuraturę o próbę poważnej napaści na członków personelu AZ. Holendrzy twierdzili, że jeden z ochroniarzy miał nawet doznać złamań. Piłkarz Legii ma się stawić w sądzie w Alkmaar 11 stycznia.

W kolejnych dniach i tygodniach po tym skandalicznym incydencie oba kluby przerzucały na siebie odpowiedzialność. W kontekście rewanżowego meczu obu drużyn w Warszawie wiadomo, że kibice holenderskiej ekipy nie pojawią się na trybunach stadionu Legii.

AKTUALIZACJA: W czwartek Legia Warszawa zabrała stanowisko w tej sprawie. Bartosz Zasławski, rzecznik prasowy klubu powiedział: Postępowanie jest odroczone do nowego roku i ten fakt też wskazuje na to, że skala całej sprawy nie jest nadzwyczajnie poważna. Na miejscu działa wynajęty przez nas holenderski prawnik, wysokiej klasy specjalista, który współpracuje z działem prawnym klubu. To ten sam adwokat, który był w Alkmaar przy okazji październikowych wydarzeń.



Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA