Wczoraj poznaliśmy skład kadr reprezentacji Polski na sezon 2020/2021. Tym razem utworzono jedną wielką Kadrę Narodową oraz zaplecze w postaci Kadry Młodzieżowej.
O składach informowaliśmy w poprzednim artykule: https://polski-sport.pl/skoki-narciarskie-zmiany-w-polskiej-kadrze/
Decyzja ta to pokłosie wydarzeń z poprzedniego sezonu, w którym konieczna była rotacja składem. Główny trzon wiedli Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła, lecz w miejsce Jakuba Wolnego, Macieja Kota i Stefana Huli konieczna była zmiana w postaci Aleksandra Zniszczoła, Klemensa Murańki, czy Pawła Wąska.
The Polish Ski Association will start the 2020/21 season with a large men's national team consisting of 12 ski jumpers!https://t.co/NPLMv2Tvmc#skijumping #FISskijumping pic.twitter.com/s2V1H0KJQZ
— FIS Ski Jumping (@FISskijumping) May 2, 2020
Teraz wszyscy ci zawodnicy znaleźli się w głównej kadrze, która jeszcze ściślej będzie ze sobą współpracować. Zaskoczenia nie kryją eksperci, lecz nie ma głosów krytyki.
Czy nowe kadry w skokach będą zaskoczeniem? Tak :). Czy pozytywne? Ja myśle, że tak.
Wkrótce więcej na @sportpl
— Piotr Majchrzak (@MajchrzakP) May 1, 2020
Pisał na Twitterze redaktor Sport.pl, Piotr Majchrzak.
– Szeroko kadra narodowa to w rzeczywistości sformalizowanie systemu, który funkcjonował już rok temu. Wyraźne zmiany można zaobserwować przede wszystkim w nazewnictwie – Kadra Narodowa zamiast Kadry A i B oraz ustanowienie Macieja Maciusiaka asystentem szkoleniowca głównego. Zmiany na pewno pomogą rotować zawodnikami podczas sezonu – zauważa redaktor naczelny skijumper.pl, Emil Bogumił. Dziennikarz ocenił też sposób dobrania składu do kadr młodzieżowych. – Większe zmiany można zaobserwować w Kadrze Młodzieżowej. Wojciech Topór został odsunięty od stanowiska, a jego funkcję przejął Zbigniew Klimowski. Do zmian doszło również na stanowiskach asystentów. Trudno ocenić przed sezonem czy ta zmiana wyjdzie na dobre. Miejmy nadzieję, że tak. Pozytywnie oceniam również skład Kadry Młodzieżowej Kobiet. Włączenie do niej Wiktorii Przybyły to również sformalizowanie tego, co obserwowaliśmy pod koniec ubiegłego sezonu. Miejmy nadzieję, że grupy młodzieżowe zaprezentują się w tym sezonie lepiej, niż w poprzednim. Liczą na to przede wszystkim kibice oraz działacze PZN – skomentował Bogumił.
Podobną opinię podziela dziennikarz Eurosportu, Kacper Merk.
Biorąc pod uwagę fakt, jak chętnie trener Dolezal korzystał w minionym sezonie z zawodników kadry B, to jak dla mnie decyzja o połączeniu A i B jak najbardziej logiczna. I generalnie, poza odejściem trenera Klimowskiego, niewiele zmienia 😉 #skijumpingfamily #euroskoki
— Kacper Merk (@merkacper) May 1, 2020
Swój głos zabrali też czytelnicy skijumping.pl i skokinarciarskie.pl. – Tego się nie spodziewałem – pisze privet na forum skijumping.pl. – Chyba dobra decyzja. Ci młodsi będą pod większym okiem Dolezala – dodaje alo.
Podobne reakcje zauważamy w komentarzach na stronie skokinarciarskie.pl. – Decyzje są Zaskakujące – Sztab Większy od Kadry w Obu Przypadkach – Ale Sezon Zimowy w Szczególności Wystawi OCENĘ TYCH DECYZJI – POCZEKAMY ZOBACZYMY – JAK WYJDZIE – pisał SZCZUPAK1957.