Remis przy Cichej

Aktualizacja: 3 lut 2022, 13:40
27 lut 2015, 19:56

W pierwszym meczu 22. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy Ruch Chorzów zremisował z Lechią Gdańsk 1:1.

Mecz ten nie był wielkim widowiskiem i z pewnością oprócz wyniku, żaden jego element nie przejdzie do historii.
Dłuższą część spotkania oglądaliśmy popis szarpanej gry i niedokładnych podań. Od początku jednak lepiej prezentowali się gospodarze, próbując stwarzać zagrożenie pod bramką Mateusza Bąka. Jednak golkiper z Gdańska był tego dnia dobrze dysponowany, co pokazał chociażby w 42. minucie broniąc uderzenie Starzyńskiego. Pomimo optycznej przewagi chorzowian, pierwsi bramkę zdobyli goście z Pomorza. W trzeciej doliczonej minucie do I połowy gola z rzutu karnego zdobył Kevin Freisenbichler. Dziwić może fakt, że “jedenastki” nie egzekwował Sebastian Mila, który zresztą karnego wywalczył.

W drugiej połowie gospodarze szybko wzięli się do odrabiania strat. Bramkę wyrównującą udało się zdobyć w 57. minucie, kiedy to Bougaidis sfaulował Visnakovsa, a rzut karny wykorzystał niezawodny Filip Starzyński. Ruch po tej bramce nabrał wiatru w żagle i na prowadzenie mógł wyjść już w 61. minucie, ale dogodną sytuację zmarnował Gigołajew.
W ostatniej akcji meczu “setkę” miał Makuszewski, ale jego strzał z woleja obronił Putnocky. Może gdyby z woleja uderzał Grzelczak…

Po tej kolejce Ruch ma 21 punktów i jest przedostatni, zaś Lechia z 26 oczkami zajmuje 11. miejsce.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA