To właśnie dziś nasze Orły do lat 21 zmierzyły się w meczu towarzyskim z reprezentacją Izraela! Podopieczni Marcina Dorny pokonali rywali znad Morza Czerwonego 3-1, a na listę strzelców wpisali się Krzysztof Piątek oraz Mariusz Stępiński.
Dość niewyraźnie w to spotkanie weszli nasi reprezentanci. Akcję Polski starał się rozpocząć Kamil Mazek, ale nie zrozumiał się z Piątkiem i rywale szybko przejęli piłkę. Bardzo dobrą postawą wykazali się kibice, którzy prawie w połowie wypełnili Arenę Lublin, by dopingować swoich rodaków. Po słabym wstępie do meczu nastąpiło przebudzenie w wykonaniu gospodarzy. Ataki występowały z coraz to większą częstotliwością. Raz Kobyliński strzelał z dystansu, raz Stępiński z 14. metra. Niestety wszystkie akcje Orłów kończyły się fiaskiem. Bardzo pewna gra bramkarza gości Elkaslasiego.
Przełamanie nastąpiło w 42. minucie! Niestety bardzo niemiłe, bo to nie Polacy, a piłkarze z Izraela w jednej ze swoich nielicznych akcji zdobyli bramkę. Po wrzutce z rzutu rożnego kapitalna główkował Ataa i goście objęli prowadzenie! W 44. minucie mogło być jeszcze gorzej, ale całe szczęście Dawidowicz na 15. metrze popisał się ofiarną interwencją i Izraelczycy mogli obejść się smakiem.
Po zmianie stron wszystko wydawało się wracać do normy. Po nieudanych próbach Lipskiego i Podleśnego nadeszła chwila dla Krzysztofa Piątka. To właśnie on po kapitalnej asyście Stępińskiego z najbliższej odległości zapakował piłkę do siatki. Trzeba tu pochwalić również Jaroszyńskiego, po którego wrzutce piłkę zgrał Stępiński… Ku uciesze kibiców w Lublinie gra ekipy Marcina Dorny była efektywniejsza. Co za tym idzie? W 64. i błyskawicznie w 67. to Polacy pokazali kawał ofensywnej piłki i po bramkach Stępińskiego, który swoją drogą był zdecydowanie MVP meczu prowadziliśmy już 3-1!Wielka złość wstąpiła w Izraelczyków. Na nic się ona nie zdała, a przyspożyła tylko kłopotów… W 85. minucie w słupek trafił obrońca Lecha Poznań, czyli Tomasz Kędziora, a w 89. Touitou przelał czarę goryczy i zobaczył drugą żółtą, a w skutku czerwoną kartkę. Do samego końca Izrael grał w dziesiątkę. Po ostatnim gwizdku Mateusza Złotnickiego trener Marcin Dorna mógł cieszyć się postawą swoich podopiecznych w tym spotkaniu sparingowym. Mimo, że goście strzelili pierwszą bramkę, to Orły zdominowały to spotkanie i mają powody do radości!
Mecz towarzyski
Polska 3-1 Izrael
Krzysztof Piątek 53, Mariusz Stępiński 64, 68 (k) – Jabir Ataa 42
Polska: 12. Damian Podleśny – 4. Tomasz Kędziora, 14. Paweł Dawidowicz, 17. Jarosław Jach, 2. Paweł Jaroszyński – 13. Kamil Mazek (72, 20. Dariusz Formella), 10. Patryk Lipski (86, 15. Adam Dźwigała), 6. Alan Uryga (88, 11. Rafał Makowski), 7. Krzysztof Piątek (81, 16. Sebastian Rudol), 18.Martin Kobylański (69, 19. Dawid Kownacki) – 9. Mariusz Stępiński (90, 5. Igor Łasicki).
Izrael: 1. Golan Elkaslasy (46, 18. Omri Glazer) – 5. Eyad Abu Abaid, 6. Omer Danino, 4. Ayid Habshi (46, 2. Gal Dvir), 3. David Touitou – 11. Dor Hugi (58, 20. Haziza Dolev; 80, 14. Sagiv Yehezkel), 8. Jabir Ataa, 17. Ramzi Safouri (72, 7. Ben Reichert), 22. Eden Shamir, 13. David Din (68, 10. Ismaeel Ryan) – 9. Shoval Gozlan.
Żółte kartki: Kędziora – Touitou, Abu Abaid, Dvir, Shamir, Reichert.
Czerwona kartka: David Touitou (89. minuta, Izrael, za drugą żółtą).
Sędzia: Mateusz Złotnicki (Polska)
Widzów: 8 113