Reprezentacja Polski zwyciężyła z Chinami podczas mistrzostw świata w koszykówce 3×3 rozgrywanych w Antwerpii. Podopieczni trenera Piotra Renkiela pokonali przeciwników 19:15.
Mieszane uczucia na początek MŚ
Reprezentacja Polski w składzie Przemysław Zamojski, Paweł Pawłowski, Szymon Rduch i Łukasz Diduszko udanie zainaugurowała mistrzostwa świata w koszykówce 3×3. Pierwszy mecz przeciwko Japończykom drużyna prowadzona przez trenera Piotra Renkiela wygrała 21:13. To była dobra wróżba przed kolejnym starciem w Antwerpii.
Niestety, nasi koszykarze w pojedynku z Holendrami kompletnie nie istnieli. Skuteczność polskiego zespołu narodowego pozostawiała mnóstwo do życzenia (0/12 za dwa punkty). Jednak Rduch po spotkaniu z Holandią zapewnił, że wystarczy dociągnąć rzuty, aby nie padały na pierwszą obręcz i wszystko się unormuje. Zawodnik nie rzucał… słów na wiatr.
Reprezentacja Polski pokonała Chiny
Polska rozpoczęła potyczkę z Chińczykami od mocnych akcentów. Próby rzutowe faktycznie były dociągnięte i trafiały do celu raz za razem. Wprawdzie reprezentacja nie ustrzegła się kilku błędów, ale też nie ponieśliśmy z tego tytułu poważniejszych konsekwencji. Na pewno w pamięci zostanie fraza wypowiedziana w trakcie przerwy przez jednego z naszych graczy: „Ciśniemy przez te pięć minut. Oni nie żyją”. To oznaczało – ni mniej, ni więcej – że skoro prowadzimy wysoko, to trzeba dobić oponentów.
Można odetchnąć z ulgą. Mecz z kategorii być albo nie być wygrywamy! 💪
Ostatnie spotkanie w grupie z Łotyszami o 15:20! 🔥@totalizator_sp @RedakcjaKK #3×3 #piwot3x3 #kkpl3x3 #3x3WC
Fot. yukaphoto_com_pl
Design @LunaticAgency pic.twitter.com/wqkVXvbF0x— Piwot3x3 (@Piwot3x3) June 24, 2022
Ostatecznie Polacy wygrali 19:15 i podreperowała swój bilans do dwóch zwycięstw oraz jednej porażki. Jednak prawdziwy sprawdzian dopiero przed naszymi koszykarzami. Już o godzinie 15:20 reprezentacja Polski zmierzy się z mocnymi Łotyszami.
Polskie koszykarki 3×3 kapitalne w MŚ. Sromotna porażka kadry mężczyzn