Paweł Wiesiołek zakończył konkurs olimpijskiego wieloboju na 21. miejscu. Był to debiut naszego wieloboisty, który nie był zbyt bardzo udany, ale najważniejsze, że nasz zawodnik zaliczył wyniki we wszystkich konkurencjach i został sklasyfikowany. Jego końcowy dorobek – 7784 punktów.
Ze startem naszego wieloboisty wiązały się duże emocje. Po trochę słabszym sezonie niż poprzedni, Paweł Wiesiołek niestety nie osiągnął wymaganego minimum, uprawniającego go do startu na Igrzyskach Olimpijskich. Do tej sztuki zabrakło mu tylko 5 wielobojowych punktów. Polski związek postanowił go jednak wysłać do Rio i raczej może nie żałować, gdyż mimo wyniku poniżej naszych oczekiwać, taki start na pewno zmotywuje go jeszcze bardziej.
Wszystko zaczęło się od 100 metrów, w którym Polak uzyskał czas 10,88 sekundy (888 punktów). Potem przyszedł czas na ten nieszczęsny skok w dal, który tak bardzo ostatnio nie wychodzi Wiesiołkowi. Tylko jedna zaliczona próba – 6,73 metra (750 punktów). Trochę przetarcia było w pchnięciu kulą, gdyż uzyskał najlepszy wynik w tym sezonie – 14,17 metra (739 punktów). Następnie był skok wzwyż, w którym Wiesiołek miał szansę mocno zabłysnąć na tle rywali, ale niestety skończyło się na 2,01 metra (813 punktów). Ostatnią konkurencją 1. dnia był bieg na dystansie 400 metrów. Właśnie tutaj można było zauważyć, że nasz wieloboista nie trafił kompletnie z formą i czas na mecie 50,18 sekundy mówi sam za siebie (806 punktów).
2. dzień rozpoczął się od biegu na dystansie 110 metrów przez płotki. Wynik po raz kolejny mizerny – 15,09 sekundy (839 punktów). Potem przyszedł czas na rzut dyskiem, w którym Polak sprawił sobie trochę więcej radości pobijając rekord życiowy – 48,32 metra (835 punktów). Następną konkurencją był konkurs skoku o tyczce. Jest to dyscyplina, w której można zarówno zyskać jak i stracić najwięcej punktów. Tutaj nasz wieloboista mógł odbić sobie poprzednie starty. Spisał się przyzwoicie pokonując poprzeczkę na wysokości 4,50 metra (760 punktów). Przedostatnią konkurencją wieloboju był konkurs rzutu oszczepem. Jest to dyscyplina, w której Wiesiołek niestety nie jest najmocniejszy i świadczy o tym wynik – 56,68 metra (688 punktów). Na zakończenie wieloboju bieg na 1500 metrów. Czas na mecie Polaka – 4:42,27 minuty (666 punktów). 21. miejsce z dorobkiem 7784 punktów.
