Pierwszy mecz w tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich Polacy rozegrali z reprezentacją Egiptu. Spotkanie zakończyło się po trzech setach i podopieczni Stephane’a Antigi mogli cieszyć się z wygranej.
Pierwszy punkt dla biało-czerwonych na tegorocznych igrzyskach olimpijskich zdobył kapitan, Michał Kubiak (0:1). Polacy od początku seta prowadzili różnicą dwóch punktów (6:4). Na prawym skrzydle niezwykłą skutecznością popisuje się Bartosz Kurek (13:10). Nasz rozgrywający sprytnie schował ręce skacząc do bloku przez co Egipcjanin zaatakował w aut (18:14). W następnej akcji, połka zagrywana przez Łomacza od razu po przyjęciu przeszła na naszą stronę siatki (19:14). Potrójny blok Polaków dał im pierwszą piłkę setową (24:17). Pierwszą partię zakończył blok Karola Kłosa (25:18).
Polacy błyszczeli w bloku, już na początku drugiego seta w tym elemencie pokazał się Mateusz Bieniek (1:0). Niestety, chwilę później nasz młody środkowy został pokonany na siatce przez Abdelrehima. Egipcjanie zaczęli bardzo dobrze grać w obronie, po długiej akcji ich prowadzenie wyszli na czteropunktowe prowadzenie (5:9). Nasza reprezentacja zaczęła gonić rywali, Karol Kłos zdobył punkt z zagrywki (9:10). W następnej akcji kontuzji stawu skokowego doznał jeden z najczęściej punktujących reprezentacji Egiptu, Ahmed El Kotob. Dopiero po zagrywce Mateusza Bieńka biało-czerwoni wyszli na prowadzenie – środkowy zagrał dwa asy serwisowe (16:15). Kolejnym zawodnikiem, który bardzo dobrze zagrywał był Mateusz Mika (21:17). Seta zakończył błąd Egipcjan w zagrywce (25:20).
Od razu na początku trzeciej partii biało-czerwoni wyszli na prowadzenie (4:1). Po skutecznym ataku Mateusza Bieńka nasza przewaga wynosiła aż sześć punktów (7:1). Polacy rozłożyli przeciwników na łopatki, ich gra układała się tak dobrze, że różnica między zespołami wynosiła dziesięć punktów (13:3)! Rafał Buszek, który pojawił się na boisku zdobył punkt z zagrywki (16:6), widać, że biało-czerwoni cieszyli się grą i bez problemu zdobywali kolejne punkty. Bartosz Bednorz, który niedawno pojawił się na boisku zapunktował w ataku z drugiej linii (22:13). Atak Konarskiego dał naszym reprezentantom piłkę meczową. Spotkanie zakończyło się po błędzie Egipcjan w zagrywce (25:17).
Polska – Egipt 3:0 (25:18, 25:20, 25:17)
Polska: Kurek, Kłos, Bieniek, Łomacz, Kubiak, Mika, Zatorski, Bednorz, Buszek, Drzyzga, Konarski, Nowakowski
Egipt: Badawy, Abouelhassan, Abdelrehim, Hassan, Elkotb, Afifi, Abdalla, Masoud, Abdelhay, Abou, Thakil, Abdelaal