Niestety, Polacy nie sprawili niespodzianki w chodzie na 50 km na igrzyskach olimpijskich w Rio. Najpierw z trójki „Biało-czerwonych” był Adrian Błocki, który zajął 15. miejsce. Złoto zdobył Słowak, Matej Tóth.
Bój o medale na trasie 50 kilometrów od samego początku był bardzo ciekawy. Najpierw na zdecydowane prowadzenie wyszedł jeden z faworytów, Francuz Yohann Diniz jednak z czasem słabł. Wysiłek był na tyle duży, że najpierw Diniz się zatrzymał by po ok. 5 kilometrach przewrócić się na trasę biegu. Wycieńczony zawodnik, mimo to kontynuował walkę o medale, którą zdecydowanie przegrał.
Złoto zdobył bardzo pewnie Słowak, Matej Tóth przed Australijczykie Jaredem Tallentem i „brązowym” Japończykie Hirooki Arai. Polacy niestety spisali się słabo. Najlepszy Adrian Błocki był dopiero 15. Jeszcze słabiej zaprezentowali się Rafał Augustyn i Rafał Fedaczyński. „Biało-czerwoni” zajęli odpowiednio 22. i 24. miejsce.