Do rywalizacji przystąpił dzisiaj nasz jedynak na dystansie 200 metrów, który jako jedyny w Polsce na tym dystansie, próbuje nawiązać rywalizację z zawodnikami z całego świata. Niestety dyspozycja z ostatnich zawodów nie przeniosła się na start olimpijski, a Karol Zalewski został sklasyfikowany na 37. miejscu z czasem 20,54 sekundy.
Z ogromnymi nadziejami czekaliśmy na start 23-letniego sprintera, którego ostatnie wyniki otworzyły nam trochę oczy. W ostatnich trzech startach, Zalewski uzyskiwał odpowiednio 10,27 sekundy na 100 metrów, 20,26 sekundy na 200 metrów oraz 45,84 sekundy na 400 metrów, czym wskoczył do historii sprintu.
8. seria biegów eliminacyjnych, a na starcie takie osobistości jak LaShawn Merritt oraz Christophe Lemaitre i nasz Karol Zalewski, który startował na bardzo niewygodnym, 8. torze. Chyba to zgubiło naszego zawodnika, który zdecydowanie lepiej goni, niż ucieka. 5. miejsce w serii z przeciętnym czasem 20,54 sekundy.