Mający już za sobą ligowy sezon Robert Lewandowski wykorzystał wolny czas i pojawił się na torze Montmelo podczas kwalifikacji przed siódmym wyścigiem Formuły 1 o Grand Prix Hiszpanii. Jego nieoczekiwaną obecność wychwyciły kamery telewizyjne.
Lewandowski podczas wyścigu F1
Podczas kwalifikacji na położonym nieopodal Barcelony torze Montmelo najlepszy był Max Verstappen (Red Bull), który dojechał do mety szybciej od Hiszpana Carlosa Sainza (Ferrari) i Brytyjczyka Lando Norrisa (McLaren). Czwarty był Francuz Pierre Gasly (Alpine), a piąty Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes).
Dość nieoczekiwanym gościem podczas sobotniego rywalizacji na torze Catalunya był Robert Lewandowski. Kapitan polskiej kadry zakończył już sezon, dlatego znalazł moment na pojawienie się podczas rywalizacji F1, co rzecz jasna wychwyciły kamery telewizyjne.
No cześć @lewy_official #viaF1 pic.twitter.com/h4kWYIu3t1
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) June 3, 2023
Lewandowski „pomógł” Sainzowi
Gwiazdor FC Barcelony najpierw pojawił się na padoku, gdzie porozmawiał z członkami teamu Ferrari, po czym wszedł do boksu tej ekipy. Pół żartem można stwierdzić, że jego obecność pomogła Carlosowi Sainzowi, który uzyskał w kwalifikacjach najlepszy wynik w tym sezonie.
Dla Maxa Verstappena z kolei było to piąte pole position w obecnym sezonie. Holenderski mistrz świata z 2021 i 2022 roku wygrywał już cztery razy – w Bahrajnie, Australii, USA i Monako. Dwa pozostałe wyścigi w Arabii Saudyjskiej i Azerbejdżanie zwyciężał Sergio Perez.
W niedzielnym wyścigu z kolei najlepszy ponownie był Verstappen, który wyprzedził Lewisa Hamiltona i George’a Russella. Carlos Sainz ukończył GP Hiszpanii na piątej pozycji.
Kapitalny wyczyn Piotra Grabowskiego. Jest mistrzem świata we wsadach! [WIDEO]