Kryzys Ruchu Chorzów trwa w najlepsze. „Niebiescy” coraz bliżej są opuszczenia zaplecza Ekstraklasa, przez co pracę może stracić trener.
W miniony weekend z Chorzowa komplet punktów wywiozło Podbeskidzie Bielsko-Biała. „Górale” po dobrej grze wygrali 2:0 i polepszyli nieco swoją sytuację w Nice I lidze. Nie można tego powiedzieć o chorzowianach, którzy po 21. kolejkach zamykają tabelę mając na swoim koncie raptem 12 punktów.
Dziś w mediach zaczęto spekulować, że działacze Ruchu rozważają zwolnienie Juana Rocha, którego miałby zastąpić Bogusław Pietrzak. – Nie zamierzamy zwalniać Rochy. Przecież nie będę rozstawał się z trenerem po jednej przegranej. Zastanawiamy się nad innymi rozwiązaniami, które mają na celu pomóc drużynie, ale to nie ma nic wspólnego ze zwolnieniem Argentyńczyka – uciął spekulacje jednak prezes Janusz Paterman w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
Wydaje się, że ewentualna zmiana szkoleniowca może być strzałem w kolano „niebieskich”. Rocha to bowiem profesjonalista „pełną gębą”, jak na warunki polskiej piłki.