Fernando Santos przygotowuje się do pierwszego zgrupowania z reprezentacją Polski. W ostatnich dniach na żywo oglądał kilka spotkań PKO BP Ekstraklasy, dzięki czemu zapisał w notesie nazwiska trzech piłkarzy, którzy mogą dostać szansę w kadrze.
Od początku pracy na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski Fernando Santos zapowiadał, że będzie jeździł na mecze PKO BP Ekstraklasy, aby na żywo obejrzeć kandydatów do gry w kadrze. Tak właśnie się działo – Portugalczyk w ostatnich dniach pojawił się na kilku stadionach.
Santos pojawił się na kilku meczach Ekstraklasy
Nowy opiekun biało-czerwonych pojawił się na trybunach podczas meczów Lechii Gdańsk z Widzewem Łódź, Wisły Płock z Lechem Poznań, Legii Warszawa z Cracovią, a także Rakowa Częstochowa z Górnikiem Zabrze.
Celem wizyt Santosa było przede wszystkim obejrzenie zawodników, którzy mogą być brani w kontekście marcowego zgrupowania polskiej kadry. Podróże Portugalczyka są również odmianą w porównaniu do Paulo Sousy, który nie decydował się na oglądanie polskich piłkarzy z wysokości trybun.
Witamy, selekcjonerze! 👋
—
7′ ⏱️ #RCZGÓR 0⃣:0⃣ pic.twitter.com/V18h1zXmuw— Raków Częstochowa 🏆🥈 (@Rakow1921) February 18, 2023
Trzech piłkarzy na celowniku Santosa
Cezary Kowalski z “Polsatu Sport” przekazał, którzy zawodnicy jako pierwsi trafili do notesu portugalskiego szkoleniowca. Są to Radosław Murawski z Lecha Poznań, Bartosz Slisz z Legii Warszawa i Damian Dąbrowski z Pogoni Szczecin. To, czy faktycznie dostaną szansę w kadrze, okaże się przy pierwszych powołaniach.
Za około miesiąc rozpocznie się pierwsze zgrupowanie kadry pod wodzą Fernando Santosa. Pod koniec marca biało-czerwoni zagrają dwa pierwsze mecze w eliminacjach do mistrzostw Europy – na wyjeździe z Czechami i u siebie z Albanią.
Marciniak ocenił kontrowersję w meczu Lecha. „Jadę teraz wku****ny”