Sensacyjna porażka Borussii w Hamburgu. Grał Łukasz Piszczek

20 lis 2015, 22:45

Borussia Dortmund sensacyjnie przegrała z Hamburgerem SV 3:1 w 13.kolejce piłkarskiej Bundesligi. Bramki dla drużyny gospodarzy zdobywali Lasogga i Holtby. Honorowego gola dla drużyny Borussii zaliczył Aubemeyang, a Mats Hummels zaliczył trafienie samobójcze. Łukasz Piszczek pojawił się na boisku w drugiej połowie i pokazał się z dobrej strony. 

Mecz Borussii z HSV pierwotnie miał rozpocząć się o 20:30, ale ze względu na procedury bezpieczeństwa spotkanie rozpoczęło się z piętnastominutowym opóźnieniem. Na razie nie wiadomo jaka była dokładna przyczyna opóźnienia. Stewardzi dokładnie sprawdzali wszystkie krzesełka na stadionie oraz wchodzące osoby.

Przerwa reprezentacyjna niestety nie pomogła Łukaszowi Piszczkowi odbudować zaufania w oczach trenera Tuchela. Reprezentant Polski kolejny raz rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, a na jego pozycji w wyjściowej jedenastce zameldował się Matthias Hinter.

Pierwsze minuty spotkania nie obfitowały w finezyjne akcje ofensywne. Borussia Dortmund pod bramką przeciwników zameldowała się dopiero w 9.minucie, kiedy to Marco Reus wykonywał rzut wolny. Strzał reprezentanta Niemiec nie zmusił jednak Adlera do reakcji , a piłka po odbiciu od muru wylądowała za końcową linią boiska. Co na to zawodnicy gospodarzy? Podopieczni trenera Labbadii odpowiedzieli najlepiej jak tylko mogli, odpowiedzieli bramką! W 18 minucie. Felix Zwayer podyktował rzut karny za agresywny atak Romana Burkiego, a minutę później Pierre-Michel Lasogga nie dał szans bramkarzowi i Hamburger SV mógł cieszyć się z niespodziewanego prowadzenia 1:0. Po tym ciosie ekipa gości całkowicie zepchnęła HSV do defensywy. BVB uparcie atakowało, ale nie wiele z tego wynikało. 41.minuta ewidentnie pokazała, że posiadanie piłki w futbolu kompletnie nie przekłada się na wynik. Gospodarze wyszli z szybkim kontratakiem. Nikolai Muller świetnym podaniem wypuścił Lewisa Holtby’ego sam na sam z bramkarzem Borussi, a ten nie zmarnował tej okazji. Gospodarze wygrywali już 2:0, a Borussia wyglądała, jakby straciła kontrolę nad tym spotkaniem. Po pierwszej połowie Hamburger SV sensacyjnie prowadził z faworyzowaną Borussią 2:0.

W drugiej odsłonie gry trener Tuchel postanowił dokonać dwóch zmian. Na boisku za Matthiasa Hintera i Shinjego Kagawe pojawili się Łukasz Piszczek i Gonzalo Castro. Od początku Borussia rzuciła się do odrabiania strat. W 52. minucie Aubameyang fatalnie spudłował, a okazja na strzelenie kontaktowego gola była naprawdę dogodna. Można by powiedzieć, że sytuacja z pierwszej połowy i w drugiej miała swoje odzwierciedlenie – Borussia zacięcie atakowała, a gola strzeliło HSV. Tym razem pomógł im w tym Mats Hummels, który po wybiciu piłki przez Holtby’ego z rzutu rożnego skierował futbolówkę do własnej bramki. W 63.minucie idealne podanie za plecy obrońców do Aubameyanga wykonał Łukasz Piszczek, ale reprezentant Gabonu trafił wprost w bramkarza. 76 minuta. przyniosła rzut wolny tuż zza pola karnego dla drużyny gości. Do piłki podszedł İlkay Gundogan i mocnym strzałem skierował piłkę w lewy dolny róg bramki HSV, ale Adler znów był na posterunku i piękną paradą uratował swój zespół. W 86.minucie Aubemeyang przypomniał sobie jak strzela się gole i zapewnił Borussii honorowe trafienie. Ma to też znaczenie dla statystyki indywidualnej, ponieważ dzięki tej bramce Gabończyk wyszedł na prowadzenie w klasyfikacji najlepszych strzelców Bundesligi. W doliczonym czasie gry zakotłowało się pod bramką gospodarzy. Łukasz Piszczek mocnym strzałem z dystansu trafił w słupek, a do bramki z dobitki trafił ponownie Aubemeyang. Gol jednak nie został uznany, sędzie odgwizdał pozycję spaloną. Choć Borussia próbowała jeszcze odwrócić losy spotkania, to nic się nie zmieniło i całe spotkanie Hamburger SV sensacyjnie wygrał 3:1.

Po tym meczu Borussia Dortmund utrzymała drugą pozycję w tabeli niemieckiej Bundesligi, ale po tej kolejce jej ośmiopunktowa przewaga nad trzecim Wolfsburgiem może stopnieć do pięciu punktów. HSV po zdobyciu w dzisiejszym spotkaniu kompletu oczek awansował na wysoką ósmą lokatę.

Hamburger SV      31 Dortmund

19′ Lasogga                                                                      86′ Aubemeyang

41′ Holtby

55′ Hummels (samobójcza)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA