Lotto Ekstraklasa: Sheridan dał Jagiellonii zwycięstwo, wyrównany mecz w Białymstoku

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:11
30 kwi 2017, 17:28

Jagiellonia Białystok pokonała po wyrównanym boju Pogoń Szczecin 1:0 i po zakończeniu kolejki pozostanie na pozycji lidera Lotto Ekstraklasy. Decydujące trafienie zaliczył w 33. minucie Cillian Sheridan.

Pierwszy kwadrans gry w Białymstoku był nerwowy z obu stron, widać było jednak wolę walki, zawodnicy biegali do każdej, nawet praktycznie straconej piłki. Strzelanie rozpoczęło się dopiero w 18. minucie, obrońcy Pogoni chcąc oddalić grę z własnego pola karnego wybili piłkę, tę jednak przejął Zygmunt Gordon, który uderzył z około 30 metra, ale strzał wysoko ponad bramką Jakuba Słowika. Siedem minut później znów atakowali Portowcy, którzy najpierw wygrali pojedynek główkowy we własnym polu karnym, po czym szybko wyszli z kontrą, którą zakończył strzałem ponad poprzeczką Adam Gyurcso. Cztery minuty później pierwsza okazja na bramkę dla gospodarzy, z rzutu wolnego minimalnie niecelnie przymierzył Spas Delew, futbolówka nawet otarła się o słupek. W 33. minucie Jagiellonia objęła prowadzenie po bramce autorstwa Cilliana Sheridana. Fiodor Cernych ruszył prawym skrzydłem i dość szczęśliwie utrzymał się przy piłce, po czym natychmiast dośrodkował w pole karne, a Sheridan spokojnie głową pokonał i Jarosława Fojuta w walce o piłkę, i bramkarza Pogoni – Jakuba Słowika. Jaga prowadziła 1:0. W 38.minucie powinno być 2:0 dla gospodarzy, fantastycznie w polu karnym zachował się Dmytro Chomczenowskyj, który minął kilku obrońców na prawym skrzydle po czym wycofał piłkę do Arvydasa Novikovasa, ten świetnie obrócił się na jedenastym metrze i oddał strzał po ziemi, jednak milimetry obok słupka. Minutę przed końcem pierwszej połowy z daleka spróbował jeszcze zawodnik Pogoni – Kamil Drygas, nieczysto trafił w piłkę a ta wylądowała w rękach Mariana Kelemena.

 

Cztery minuty po wznowieniu gry po błędzie obrońcy Jagiellonii mógł być remis w Białymstoku, Ivan Runje nerwowo wybił piłkę tuż pod nogi Spasa Delewa, ten uderzył z woleja ale minimalnie obok słupka. W siódmej minucie drugiej połowy znów powinno być 2:0 dla białostoczan, Piotr Tomasik wrzucił w pole karne, podbili to jeszcze obrońcy Portowców, akcję zamknął Fiodor Cernych, znów minimalnie obok słupka. Dwie minuty później znów akcja pod bramką gości, Arvydas Novikovas wygrał rajd z obrońcami na prawym skrzydle, miękko dośrodkował na głowę Sheridana, a ten uderzył obok bramki. W 55. minucie Pogoń ruszyła z akcją, po dośrodkowaniu głową uderzył Jarosław Fojut, pewnie w bramce zachował się jednak Marian Kelemen. W 62.minucie Słowik uratował swój zespół przed stratą drugiego gola rzucając się pod nogi Sheridana. Irlandczyk był na siódmym metrze i miał niebywałą okazję na kolejne trafienie. Osiem minut później znów dobra interwencja Słowika, dość przypadkowo do piłki doszedł Taras Romanczuk, który uderzył z ostrego kąta ale pewnie obronił golkiper gości. W 77.minucie znów genialnie bramkarz szczecinian, Sheridan podał w tempo do Fiodora Cernycha, ale znów szybszy Łukasz Słowik.

Ostatecznie Jagiellonia Białystok pokonała u siebie Pogoń Szczecin i powróciła na pozycję lidera Lotto Ekstraklasy. Pogoń zaś pozostanie na szóstej pozycji. W następnej kolejce Portowcy zagrają z Legią Warszawa, a Jaga zmierzy się z Koroną Kielce.

Jagiellonia Białystok – Pogoń Szczecin 1:0 (1:0)

Bramka: Cillian Sheridan 33′.

Żółte kartki: Jagiellonia: Taras Romanczuk, Piotr Tomasik, Przemysław Frankowski. Pogoń: Jarosław Fojut, David Niepsuj, Jakub Słowik, Spas Delew, Ricardo Nunes, Mateusz Matras.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA