Artur Skowronek został nowym szkoleniowcem Białej Gwiazdy. Trener wie jakie trudne zadanie ma do wykonania.
Wisła Kraków zajmuje na obecną chwilę ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy, co w przypadku spadku aż trzech drużyn daje marne szanse na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Nadzieją dla ekipy ze stolicy Małopolski jest runda play-off, w której może powalczyć z najsłabszą ósemką tabeli o pozostanie w Ekstraklasie.
Jestem uczciwym człowiekiem i skłamałbym, gdybym powiedział, że nie mam obaw. Sytuacja nie jest jednak katastrofalna – przekonuje Skowronek.
Mimo to nowy trener Białej Gwiazdy czuje się usatysfakcjonowany możliwością poprowadzenia znanego zespołu.
Było mi jednak bardzo miło, kiedy dostałem telefon z tak fantastycznego klubu. Chciałbym bardzo podziękować za zaufanie ludziom, którzy są wokół Wisły. To są ludzie, jakimi chciałbym się otaczać w życiu. Poczułem w rozmowach z nimi mocne charaktery. Widzę u nich cechy wojowników. To pokazało mi, żeby przyjąć to wyzwanie i zrobić wszystko, by obronić dla Wisły ekstraklasę – kwituje!
Skowronek odniósł się również do planów na najbliższe tygodnie i miesiące.
Na pewno zajdą jakieś zmiany w składzie drużyny, ale nie można ode mnie oczekiwać żadnej rewolucji. Nie jestem nawet takim typem trenera. Chcę krok po kroku wdrażać swój pomysł, mając do dyspozycji piłkarzy, którzy do tej pory mimo porażek często dobrze prezentowali się na murawie. Rozmawialiśmy oczywiście z zarządem klubu o potencjalnych ruchach kadrowych, wszyscy wiemy, że ta Wisła potrzebuje jeszcze wzmocnień i o tym też dyskutowaliśmy – zapowiedział.
