Sławomir Peszko ostatnie tygodnie swojej kariery może z całą pewnością uznać za jedne z najgorszych. W dniu dzisiejszym decyzją Piotra Stokowca został zesłany do zespołu rezerw.
Skrzydłowy Lechii Gdańsk po tym jak został zawieszony na trzy miesiące za faul jakiego dopuścił się na Arvydasie Novikovasie w meczu pierwszej kolejki Lotto Ekstraklasy tym razem został odsunięty od pierwszego zespołu za niesubordynację na treningu.
Były reprezentant Polski nie zagrał już w sobotnim spotkaniu towarzyskim przeciwko Starogardowi Gdańskiemu. 33-letni skrzydłowy jest kolejnym zawodnikiem po Marco Paixao oraz Milosu Krasicu którzy zostali odesłani do rezerw przez Potra Stokowca. Bramkostrzelny Portugalczyk zdecydował się na odejście z Lechii i podpisał kontrakt z tureckim Altay’em SK.