W jedynym dzisiaj meczu Energa Basket Ligi Kobiet mistrzynie Polski podejmowały JAS FBG Zagłębie. Wrocławianki po zespołowej grze (29 asyst) łatwo pokonały ekipę z Sosnowca.
Niemal połowa tego dorobku to zasługa Tijany Ajduković (22 pkt) i Sharnee Zoll-Norman (20 pkt). Dobra postawa zespołu sprawiła, że nawet moment na boisko nie musiała wchodzić Agnieszka Kaczmarczyk, jedna z liderek Ślęzy. Jak wyjaśnił trener Arkadiusz Rusin, reprezentantka Polski w ostatnim czasie trenowała w inny sposób niż reszta drużyny po to, by być w jak najlepszej formie w najważniejszej części sezonu. W takiej sytuacji przeciwko JAS-FBG więcej minut na parkiecie spędziły inne polki, w tym Agnieszka Majewska, która zdobyła pierwsze punkty po powrocie do gry po wielomiesięcznej przerwie.
Ślęza dosyć powoli rozkręcała się w tym spotkaniu. Pierwsza kwarta bardzo wyrównana. Druga już z lekką przewagą wrocławianek. Trzecia to już absolutna dominacja mistrzyń Polski, które zdobywały punkty na wiele sposobów. Pod koszem nie do zatrzymania była Tijana Ajduković, za trzy dwa razy w tej części gry trafiła Elina Dikeoulakou, do kontry biegała Tania Perez, a asystę za asystą notowała Sharnee Zoll-Norman. Po 30 minutach było już 66:46 dla Ślęzy.
Czwarta kwarta, choć wygrana nieznacznie przez przyjezdne, nie mogła pozbawić mistrzyń Polski kolejnego zwycięstwa.
Ślęza Wrocław – JAS-FBG Zagłębie Sosnowic 88:71 (18:16, 23:17, 25:13, 22:25)
Ślęza: Tijana Ajduković 22 (12 zbiórek i 3 bloki), Sharnee Zoll-Norman 20 (4 zbiórki, 10 asyst), Kourtney Treffers 14 (10 zbiórek, 3 asysty), Elina Dikeoulakou 11 (8 asyst), Tania Perez 7, Karina Szybała 6, Agnieszka Majewska 4, Klaudia Sosnowska 2, Janis Ndiba 2, Zuzanna Sklepowicz.
JAS-FBG Zagłębie: Robyn Parks 22, Agnieszka Fikiel 16 (12 zbiórek), Marta Urbaniak 13, Stephany Skrba 10, Naketia Swanier 8, Ines Corda 2, Aleksandra Wojtala, Michaela Stara, Marta Dobrowolska, Martyna Ryng.