Słodko-gorzki dzień Polaków w Premier League!

1 mar 2016, 22:48

Lisy Wasilewskiego kontynuują walkę o tytuł – dziś nie udało im się uporać na własnym stadionie z West Bromwich Albion. Drużyna Artura Boruca z kolei pokonała Southampton dwa do zera.

Leicester dziś tylko zremisowało z WBA, ale co to był za mecz! Cztery bramki i conajmniej dwie “piłki meczowe” w końcówce, których Lisy nie wykorzystały. Podopieczni Ranieriego atakowali bez ustanku w ostatnich minutach, ale ani Ulloa, ani Morgan nie zdołali wepchnąć piłki do bramki w dogodnych sytuacjach. Mecz zaczął się od prowadzenia gości, jednak już do przerwy Leicester schodziło jako zespół pracujący na komplet punktów. Po zmianie stron fenomenalnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Gardner i jak się później okazało ustalił wynik spotkania. Marcin Wasilewski spędził cały mecz na ławce rezerwowych. Taki wynik nie był pożądany przez Ranieriego, gdyż oznacza on, że jeśli Tottenham wygra jutro swoje spotkanie, Lisy przestaną przewodzić rozgrywkom BPL.

O wiele lepszy wieczór miał golkiper Bournemouth – Artur Boruc. Jego zespół grał przeciwko jego dawnemu pracodawcy. Southampton nie zdołało wywieźć jednak nawet punktu z południa Anglii a nasz rodak zachował czyste konto. Bramki, dzięki którym “Wisienki” wygrały dwa do zera zdobyli Cook i Afobe.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA