Reprezentacja Słowenii przegrała ostatnie spotkanie eliminacji Mistrzostw Europy na Stadionie Narodowym z Polską, choć do końca stawiała dzielnie opór zwycięzcom eliminacyjnej grupy. Słoweńcy nie mieli już szans na awans, lecz rozegrali dobre spotkanie. Kilka słów uwagi poświęcono mu w lokalnej prasie.
Polacy objęli prowadzenie dzięki genialnej indywidualnej akcji Lewandowskiego. W ten sposób udowodnił swoje mistrzostwo – zauważa serwis rtvslo.si.
Poruszeniem wieczoru była akcja gwiazdy Roberta Lewandowskiego, który z łatwością pokonał całą słoweńską obronę na początku drugiej połowy i strzelił gola – czytamy zaś w delo.si
Dziennikarze mają nieco znaków zapytania co do gola Sebastiana Szymańskiego. Piękny, ale wcześniej faulowanym mógł być Jan Oblak.
Pomocnik Dynama Moskwa Sebastian Szymański wykorzystał nieco senną obronę słoweńską i zdobył gola z 18 metrów. Wydaje się jednak, że sędzia popełnił błąd przy pierwszym golu, ponieważ faulowany był Jan Oblak – dodaje magazyn rtvslo.si.
Słowenia nie awansowała na Euro, ale do Polski przyjechała z myślą obrony 3. miejsca, co byłoby nagrodą pocieszenia.
Celem słoweńskiej reprezentacji był dobry występ przeciwko Polakom i udane zakończenie eliminacji na trzecim miejscu w grupie. Ta sztuka się jednak nie udała, Słowenia przegrała i nie wywalczyła nagrody pocieszenia. Trzecia lokata przypadła Macedonii Północnej, która w ostatniej kolejce grupowych rozgrywek pokonała u siebie 1:0 Izrael – pisze niepocieszony delo.si. Zwyciężyła drużyna lepsza – kwituje krótko serwis.
