Po pięciu kolejnych porażkach, koszykarze San Antonio Spurs wygrali piąte spotkanie w tym sezonie NBA, pokonując 118:105 Portland Trail Blazers. Ponownie z bardzo dobrej strony pokazał się Jeremy Sochan, który przebywał na parkiecie przez ponad 30 minut i zdobył 16 punktów.
Sochan znowu z udanym występem
Koszykarze San Antonio Spurs mieli za sobą serię pięciu kolejnych porażek. Od wygranego starcia z Los Angeles Lakers ekipa prowadzona przez Gregga Popovicha dość wyraźnie przegrywała z kolejnymi rywalami, ale do efektownego przełamania doszło dziś w nocy w starciu z Portland Trail Blazers.
Spurs zagrali świetnie zwłaszcza w pierwszej kwarcie, którą wygrali 38:14. Później przez cały czas zdołali utrzymywać wypracowaną przewagę i choć w trzeciej kwarcie gospodarze zbliżyli się na osiem punktów, to na nic więcej nie było ich stać. Ekipa Sochana nie dała się dogonić i wygrała 118:105.
Jeremy Sochan rozegrał kolejne bardzo udane spotkanie. Tym razem polski koszykarz w trakcie ponad 30 minut zdobył 16 punktów, zanotował siedem zbiórek i zaliczył trzy asysty. To trzeci mecz z rzędu, w którym notuje dwucyfrowy dorobek – w dwóch poprzednich starciach zapisał na koncie 19 i 23 „oczka”.
Portland Trail Blazers – San Antonio Spurs 105:118 (14:38, 45:59, 74:87)
Mimo zwycięstwa, koszykarze San Antonio Spurs w dalszym ciągu zajmują ostatnie, 15. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Kolejne spotkanie rozegrają w sobotni poranek polskiego czasu – ponownie ich rywalem będzie Portland Trail Blazers.
perfect delivery 🎁 pic.twitter.com/4ReyS7QhOh
— San Antonio Spurs (@spurs) December 29, 2023
Karolina Muchova z kontuzją. Rywalka Igi Świątek rezygnuje z Australian Open 2024