Reprezentacja Hiszpanii już w pierwszym meczu mundialu pokazała, jak wielka drzemie w niej siła. Podopieczni Luisa Enrique zmiażdżyli Kostarykę, wygrywając z nią aż 7:0!
Po pamiętnym tytule mistrzów świata w 2010 roku, na dwóch kolejnych mundialach Hiszpanie nie zachwycali. Na turnieju w Brazylii nie zdołali nawet wyjść z grupy, natomiast w 2018 roku w Rosji dotarli tylko do 1/8 finału, gdzie niespodziewanie przegrali z gospodarzami imprezy. W tym roku celują w znacznie lepszy wynik.
Całkowita dominacja Hiszpanów
Hiszpanie bardzo szybko pokazali, że z jednej strony są jednym z faworytów do medalu, a z drugiej są co najmniej o kilka klas lepsi od dzisiejszego rywala. W 11. minucie na listę strzelców wpisał się Dani Olmo, który wykończył ładną akcję całej drużyny i otworzył rezultat spotkania. Na tym jednak drużyna Luisa Enrique nie zamierzała poprzestać.
W 21. minucie było już 2:0, a tym razem Keylora Navasa pokonał Marco Asensio, który skorzystał z dobrego podania od Jordiego Alby. 10 minut później boczny obrońca ponownie miał duży udział przy zmianie wyniku – dał się sfaulować w polu karnym, za co arbiter słusznie wskazał na jedenasty metr. Z „wapna” nie pomylił się tym razem Ferran Torres.
⚽️ ¡¡QUÉ TRANQUILIDAD, FERRAN!! ¡¡GOL, GOL, GOL Y TRES VECES GOOOOOOOOOOLLLLLL!!
🪄 Gran definición de @FerranTorres20 desde el punto de penalti para engañar a Keylor Navas y anotar el tercer gol de la @SEFutbol.#ESP 🆚 #CRC | 3-0 | 30’#VamosEspaña | #Catar2022 pic.twitter.com/P4DraM698T
— Selección Española de Fútbol (@SEFutbol) November 23, 2022
Po trzecim trafieniu Hiszpanie nie forsowali już tempa i zadowolili się szybkim wyjściem na wyraźne prowadzenie. Piłkarze Kostaryki z kolei nie byli w stanie oddać choćby jednego strzału.
Dwa kolejne gole Hiszpanów po przerwie
W drugiej połowie obraz gry nie uległ żadnej zmianie. Piłkarze reprezentacji Hiszpanii w dalszym ciągu mieli absolutną przewagę, podczas gdy zawodnicy z Kostaryki nie byli nawet w stanie zbyt często zbliżyć się do bramki strzeżonej przez Unaia Simona.
Kontynuacja festiwalu strzeleckiego nastąpiła w 54. minucie, kiedy to po raz drugi na listę strzelców wpisał się Ferran Torres, wykorzystując nieuwagę kostarykańskich obrońców. Na 5:0 w 74. minucie podwyższył Gavi, któremu asystował Alvaro Morata.
🖐️
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ▶️ https://t.co/8SyJ2l2Jm2
__________#ESPCRC 🇪🇸🇨🇷 • #Mundialove pic.twitter.com/S6D3biNZds— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 23, 2022
Na tym jednak mistrzowie świata z 2010 roku nie skończyli – w 90. minucie na 6:0 podwyższył Carlos Soler, również korzystając z błędu formacji defensywnej. W drugiej minucie doliczonego czasu gry z kolei rezultat na 7:0 płaskim strzałem ustalił Alvaro Morata.
Drużyna | Mecze | Punkty | Z | R | P | Bilans |
---|---|---|---|---|---|---|
1. Japonia | 3 | 6 | 2 | 0 | 1 | +1 |
2. Hiszpania | 3 | 4 | 1 | 1 | 1 | +6 |
3. Niemcy | 3 | 4 | 1 | 1 | 1 | +1 |
4. Kostaryka | 3 | 3 | 1 | 0 | 2 | -8 |