Wygraną Spartan zakończyło się zaległe czwartkowe spotkanie rundy półfinałowej. Wrocławianie zwyciężyli 54:36 i mają oni sporą zaliczkę przed niedzielnym wyjazdem do Tarnowa, gdzie czeka ich arcy trudny mecz.
Niewątpliwie Spartanie w Częstochowie czuli się jak u siebie w domu. Na częstochowskim owalu nie zabrakło kibiców, którzy stworzyli fantastyczną atmosferę i od początku wspierali wrocławską drużynę. Zawodnicy również bardzo pewnie czuli się na częstochowskim owalu.
Od początku gospodarze dzisiejszego spotkania dominowali nas przyjezdnymi. W swoim pierwszym biegu wygrali w stosunku 4:2, a już w następnej gonitwie juniorska para wrocławian wygrała podwójnie. Tarnowianie jednak szybko odpowiedzieli biegowym zwycięstwem.
Z biegu na bieg można było oglądać coraz więcej walki na torze. Po pierwszej serii goście prowadzili 6 oczkami. Tarnowianie dwoili się i troili, gonili swoich przeciwników do ostatnich metrów, jednak zdecydowanie brakowało im biegowych zwycięstw. W całym spotkaniu przywieźli je tylko raz, gdzie wrocławianie wygrali jedenastokrotnie.
Gospodarze przypieczętowali swoją wygraną w jedenastym biegu, kiedy to Milik z Janowskim przywieźli podwójne zwycięstwo. W następnym biegu mogli powtórzyć ten wyczyn juniorzy Sparty, jednak Vaculik ograł na dystansie Dróżdża i ostatecznie wrocławianie przywieźli do mety razem 4 punkty. Fenomenalną akcją w ostatniej gonitwie wieczoru popisał się Tai Woffinden, który jednym atakiem minął Kołodzieja i Vaculika.
Goście niepocieszeni wracali dzisiaj do domów. W początkowej fazie zawodów z dobrej strony pokazywał się Kenneth Bjerre, który został nowym rekordzistą toru z czasem 62,20 sek. Później jednak Duńczyk dwa razy do mety przyjechał ostatni. Najlepszymi zawodnikami w ekipie jaskółek byli Martin Vaculik i Janusz Kołodziej, choć nawet im zdarzały się wpadki. Zawieść mogła postawa Leona Madsena i Artura Mroczki.
W drużynie wrocławian można powiedzieć, że nie było słabych punktów. Z dużo lepszej strony pokazał się w dzisiejszych zawodach Vaclav Milik, który nawet przywiózł indywidualne zwycięstwo. Najlepszym zawodnikiem Spartan był Tai Woffinden, który w 5 startach zdobył 13 oczek. Na fali wciąż jest również Maksym Drabik, który w dzisiejszych zawodach zdobył 11 punktów i bonus.
Mimo sporej zaliczki przed niedzielnym meczem wrocławianie nie są jeszcze pewni finału. Za to tarnowianie będą musieli się mocno napocić i napracować, żeby się w nim znaleźć.
Wyniki:
Unia Tarnów – 36
1. Martin Vaculik – (2,3,1*,1,2,2) 11+1
2. Artur Mroczka – (0,0,-,-) 0
3. Kenneth Bjerre – (3,2,3,0,0) 8
4. Leon Madsen – (1,1*,0,2,1) 5+1
5. Janusz Kołodziej – (2,3,2,2,1*,1*) 11+2
6. Ernest Koza – (1,0,0) 1
7. Arkadiusz Madej – (0,0,0) 0
Betard Sparta Wrocław – 54
9. Tai Woffinden – (3,2,2,3,3) 13
10. Vaclav Milik – (1,1*,1*,3) 6+2
11. Tomasz Jędrzejak – (0,1*,1,-) 2+1
12. Michael Jepsen Jensen – (2,2,3,0,3) 10
13. Maciej Janowski – (1,3,3,2*,0) 9+1
14. Damian Dróżdż – (2*,0,1) 3+1
15. Maksym Drabik – (3,3,0,3,2*) 11+1
Bieg po biegu:
1. Woffinden, Vaculik, Milik, Mroczka 4:2
2. Drabik, Dróżdż, Koza, Madej 5:1 (9:3)
3. Bjerre, Jepsen Jensen, Madsen, Jędrzejak 2:4 (11:7)
4. Drabik, Kołodziej, Janowski, Madej 4:2 (15:9)
5. Vaculik, Jepsen Jensen, Jędrzejak, Mroczka 3:3 (18:12)
6. Janowski, Bjerre, Madsen, Dróżdż 3:3 (21:15)
7. Kołodziej, Woffinden, Milik, Madsen 3:3 (24:18)
8. Janowski, Kołodziej, Vaculik, Drabik 3:3 (27:21)
9. Bjerre, Woffinden, Milik, Madsen 3:3 (30:24)
10. Jepsen Jensen, Kołodziej, Jędrzejak, Madej 4:2 (34:26)
11. Milik, Janowski, Vaculik, Bjerre 5:1 (39:27)
12. Drabik, Vaculik, Dróżdż, Koza 4:2 (43:29)
13. Woffinden, Madsen, Kołodziej, Jepsen Jensen 3:3 (46:32)
14. Jepsen Jensen, Drabik, Madsen, Bjerre 5:1 (51:33)
15. Woffinden, Vaculik, Kołodziej, Janowski 3:3 (54:36)